Tatuaże bez tajemnic – czyli obnażamy całą prawdę na temat tatuaży. Czy wiedziałaś, że…
Filozofia tatuowania ciała
Idea tatuowania jest przedstawiana za każdym razem w skrajnie odmienny sposób. Z jednej strony jako negatywny symbol przeszłości związanej z więzieniem lub niezbyt ładny rysunek, który wygląda ładnie przez kilka lat, jednak bardzo szybko zaczyna szpecić. Z drugiej strony jako trend wśród młodych ludzi, chcących wyglądać oryginalnie.
Moda jest przelotna, wyjaśnień jest wiele, ale jedno jest pewne. Tatuowanie jest tak stare, jak sama cywilizacja. Pozostałości po dekoracyjnych tatuażach odnaleziono w szczątkach ludzkich oraz malowidłach na całym świecie: od Australii, przez Kaukaz, po Peru, gdzie odkryto najstarsze znalezisko datowane na 6000 lat przed naszą erą.
Czy kiedykolwiek zastanawiałyście się, jak działa ta technika „zdobienia skóry”?
Powszechnie wiadomo, że pozbywamy się średnio 30-40 tysięcy komórek naskórka na godzinę, czyli około miliona dziennie. Dlaczego zatem nie pozbywamy się wraz z nim tatuażu? Powinien stopniowo zanikać wraz z ubytkiem naskórka. Prostą odpowiedzią na to pytanie jest fakt, że popularne „dziaranie” wymaga transportu pigmentu w głębsze warstwy skóry niż naskórek.
Metody tatuowania
Przez wieki, liczne, różnorodne kultury używały niesamowitych metod, aby uzyskać ten efekt. Pierwsza maszyna do tatuowania została wynaleziona po tym, jak umożliwiono podłączenie jej do prądu i usprawniono działanie dzięki ulepszeniom Thomasa Edisona. Współczesne maszyny nakłuwają skórę cienkimi igłami napełnionymi barwnikiem z częstotliwością od 50 do 3000 razy na minutę. Igła przebija się przez zewnętrzną warstwę ochronną (epidermis), umieszczając barwnik w warstwie zwanej skórą właściwą, która składa się z włókien kolagenowych i elastynowych, naczyń krwionośnych, zakończeń nerwowych i torebek włosów.
Jak powstaje tatuaż?
Za każdym razem, kiedy igła przebija się przez skórę, w organizmie pojawia się alarm rozpoczynający proces ochronny, który związany jest ze stanem zapalnym w miejscu ukłucia. Cząsteczki związane z systemem immunologicznym automatycznie zbierają się przy ranie, aby zacząć ją zaleczać. Dzięki tym działaniom tatuaż pozostaje na stałe, utwierdzają go na miejscu działania naszego ciała.
Na początku, wyspecjalizowane komórki tkanki łącznej, makrofagi, pozbywają się przeszkadzającego, zbędnego materiału będącego w skórze po ingerencji igły. Pomaga to oczyścić „immunologiczny bałagan” w ciele. W czasie, kiedy kolejne makrofagi są transportowane na „miejsce zdarzenia”, te, które wykonały już swoje zadanie, dostają się wraz z pobranym barwnikiem do węzłów chłonnych. Niektóre pozostają w skórze właściwej bez możliwości pozbycia się pigmentu. Barwnik, który pobrały pozostaje w nich i to on staje się widoczny na naszej skórze. Niektóre porcje barwnika są pochłaniane przez fibroblasty, co wzmacnia barwę i trwałość tatuażu.
Barwnik jest „wszczepiany” zarówno do naskórka, jak i do skóry właściwej, jednak zgodnie z założeniem, część pozostająca na naskórku stopniowo samoistnie się usuwa. Proces gojenia się skóry trwa od 2 do 4 tygodni. W tym czasie powinno się unikać długiego kontaktu z promieniami słonecznymi oraz pływania, aby zapobiec blednięciu koloru.
Komórki skóry właściwej pozostają na swoim miejscu do czasu, kiedy obumrą, wtedy zastępowane są przez kolejne, które po prostu je wchłaniają. Przez to tatuaże naturalnie, samoistnie bledną podczas procesów zapoczątkowanych przez nasz organizm. Ponadto, promieniowanie ultrafioletowe może prowadzić do uszkodzeń pigmentu, ale może być powstrzymane przez używanie odpowiednich olejków i kremów. Jednak jeżeli zapewniamy skórze odpowiednią ochronę oraz zdrowe warunki do odnowy, cząstki barwnika pozostaną w jej wnętrzu na bardzo długo.
Czy da się to usunąć?
Jeżeli tatuaże są niemalże wszczepione w naszą skórę, czy istnieje możliwość, aby się ich w jakiś sposób pozbyć? Teoretycznie – tak. Obecnie używa się specjalnej metody laserowej. Wiązki laserowe penetrują warstwy skóry, atakując cząstki pigmentu różnymi długościami fal, przez co czarny staje się pierwszym celem. Laser łamie okrągłe cząstki pigmentu na mniejsze części, które mogą być usunięte przez makrofagi. Ale niektóre kolory są o wiele trudniejszym celem niż inne, przez co mogą zaistnieć komplikacje. Z tego powodu usuwanie tatuaży jest o wiele trudniejszym procesem niż nabywanie ich, ale nie niemożliwym.
Technika tatuowania jest wyjątkowym osiągnięciem człowieka, niezwykle starym i posiadającym wiele znaczeń. Jej podtrzymywanie i niesłabnąca popularność świadczy o tym, że nie zamierzamy rezygnować zbyt szybko z tej trudnej praktyki.
Czytaj też: Robią TATUAŻ na ciele niemowlęcia. Zobacz SZOKUJĄCE WIDEO, które obiegło świat
Źródło: The Atlantic
Zdjęcia: Pixabay