DRAMAT na koncercie DODY! Duszenie i wyrwane włosy. Artystka zabrała głos

W trakcie swojej trwającej przeszło 20 lat kariery muzycznej, Doda dała setki koncertów w całej Polsce. Ostatni z nich z pewnością zapamięta na długo. Niestety, bynajmniej nie będą to miłe wspomnienia…

Co się stało?

W minioną sobotę 15 lutego Doda świętowała 36. urodziny. Z tej okazji zagrała koncert w jednym z warszawskich klubów – jak się później okazało, był to lokal jej bliskich przyjaciół. Niestety, podczas występu coś poszło nie tak. Artystka bardzo narzekała na warunki panujące w klubie i zapowiedziała, że to jej ostatni w życiu występ w „Glamie”.

https://www.instagram.com/p/B8o9nWABE61/

Dlaczego?

Tegoroczne urodziny Dorota świętowała nie tylko w towarzystwie przyjaciół, ale też fanów, którzy mogli ją zobaczyć na żywo w sobotę w warszawskim klubie Glam. Imprezy nie można jednak zaliczyć do udanych…

Na swoim InstaStory, Rabczewska opublikowała przeprosiny za warunki panujące w tym klubie.

„Przepraszam moich fanów za wczorajsze warunki na moim koncercie. Mimo że jest to klub moich przyjaciół. Albo może, zwłaszcza że jest to klub moich przyjaciół, powinnam w końcu powiedzieć to głośno. Jak to możliwe, że w tych czasach wszyscy palą w pomieszczeniu, w którym nie da się oddychać, a co dopiero śpiewać? Jak to możliwe, że nie jestem w stanie wziąć nawet jednego oddechu, by móc spędzić czas z moimi fanami czy dobrze się bawić na moich urodzinach?” – napisała.

dramat
Instagram

Doda do dziś czuje na sobie smród papierosów…

 „Smród we włosach i w ubraniach czuję do tej pory i ledwie mówię. Z całym szacunkiem, to mój ostatni występ w tym klubie” – zakończyła.

Komentarze od fanów

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od fanów Dody. Jedni gratulowali jej świetnego występu, inni przyznali jej rację, że warunki panujące w lokalu pozostawiały niestety wiele do życzenia…

„Dziękujemy za wczoraj! Choć warunki wczoraj były ekstremalne. Wyrwane włosy, obite nogi i brak powietrza, to dla ciebie warto zawsze. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego”, „To miejsce jest jak melina, nawet gorzej niestety”, „Glam club to tragedia od zawsze, dziwię się, że tam występujesz” – pisali.

Pozostaje nam życzyć Dodzie, aby jej ostatnie przed przerwą w karierze występy, przebiegały w miłej i bardziej komfortowej atmosferze…

Czytaj też: SZOKUJĄCA decyzja Dody! Kończy z…

Instagram

Źródło: Instagram

Zdjęcia: Instagram

Komentarze

Komentarze