Polska szkoła bagatelizuje KORONAWIRUSA? Dzieci pojechały na wycieczkę aż do…
Władze bydgoskiej szkoły BAGATELIZUJĄ ryzyko koronawirusa?! Wysłały uczniów na WYCIECZKĘ do…
Koronawirus zbiera coraz większe żniwo. Jak dotąd zaraziło się nim ponad 100 tysięcy osób, z czego ponad 3400 zmarło. Wirus ten odkryto już w ponad 80 krajach świata (!), w tym w Polsce. Niestety, nie wszyscy czują obawę przed zarażeniem się koronawirusem i co gorsza – zdaniem rodziców – narażają na takie ryzyko dzieci…
Dzieci pojechały na wycieczkę do…
Dzieci ze szkoły International School w Bydgoszczy pojechały właśnie na wycieczkę do Holandii i Belgii.
– Niestety, nikogo chyba nie martwi fakt, że na całym świecie, w tym w Europie, rozprzestrzenia się właśnie groźny koronawirus – mówi jeden z rodziców.
Przypomnijmy, że ryzyko zakażenia wirusem w tym wypadku zwiększa się:
a) poprzez pobyt dzieci na lotniskach
b) pobyt w miejscach odwiedzanych przez turystów z całego świata (punkty turystyczne – Amsterdam, Rotterdam, Bruksela).
Czytaj też: Książę William ŻARTUJE SOBIE z koronawirusa! „Mam koronawirusa, umieram…”
Najważniejsze są pieniądze?
Jak się okazuje, organizator wycieczki nie chciał odwołać wyjazdu ze względu „brak podstaw prawnych”. Co ze stanowiskiem dyrekcji szkoły? Czy wysłanie dzieci na wycieczkę za granicę, mimo szalejącego na całym świecie koronawirusa, jest odpowiedzialne? Zdaniem wielu rodziców – nie.
Napięta sytuacja w Belgii
Warto zaznaczyć, że sytuacja w Belgii jest naprawdę poważna. Zamknięto już gmach PE, w Polsce także odwołuje się wiele wycieczek na terenie naszego kraju. Szkoły odwołały wyjazdy nawet do polskiego Sejmu. Ponadto, wiele firm i instytucji wprowadza niezależne od zaleceń czy przepisów, zasady wewnętrzne celem zminimalizowania ryzyka zakażenia.
Czytaj też: Nie bój się koronawirusa! Zrób SAMA naturalny żel antybakteryjny!
Koronawirus to nie żart
Wiele osób uważa, że koronawirus jest groźny tylko dla osób starszych, a młodzi ludzie zarażeni tym wirusem, dobrze znoszą leczenie a sam wirus przechodzą podobie, jak grypę. Nikt jednak nie wie, jak jest naprawdę, dopóki nie zachoruje. Nikt też nie ma pewności, czy umrze z powodu wirusa, czy nie.
– Prywatnie możemy uważać problem koronawirusa za rozdmuchany, jednak w ramach bycia odpowiedzialnym za innych, powinniśmy zabezpieczyć wszystkich najlepiej jak to możliwe. Tutaj nie chodzi o trzymanie się sztywnych przepisów, ale o odpowiedzialność właśnie – mówi wicedyrektor innej placówki oświatowej.
Zabrakło poczucia odpowiedzialności?
– Władzom tej placówki najwyraźniej zabrakło poczucia odpowiedzialności. Dzieci i ich otoczenie narażono na niepotrzebne ryzyko – dodaje nasz rozmówca.
Dodajmy, że część dzieci nie pojechała na wycieczkę. Co będzie z resztą uczniów? Mamy nadzieję, że wrócą zdrowi i zadowoleni z wyjazdu.
A Wy co sądzicie na ten temat?
Czytaj też: Barbara Kurdej-Szatan przygotowuje się na epidemię koronawirusa! Kupiła…
Zdjęcia: Pixabay