Dramatyczne informacje na temat Zenka Martyniuka. Jego syn trafił do aresztu tuż przed Wielkanocą. „Zenek jest załamany” – mówi jeden z jego znajomych.
31-letni Daniel M. – syn króla disco polo ponownie popadł w konflikt z prawem. Wobec braku stosowania się do wyroku sądowego dotyczącego zakazu prowadzenia pojazdów oraz złamania kwarantanny , został umieszczony w areszcie. Prokuratura chciała aby młody M. spędził w areszcie najbliższe trzy miesiące. Mimo to Sąd Rejonowy w Białymstoku nie przychylił się do tego wniosku i zdecydował, że 31-latek do aresztu trafi , ale tylko na okres jednego miesiąca.
Prokuratura w Białymstoku zarzuciła Danielowi M. łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Poza tym 31-latka ukarano łącznie ośmioma mandatami na kwotę 500 zł każdy. Natomiast inspektor sanitarny zdecydował się nałożyć na M. 10 tysięcy złotych kary za ciągle łamanie zasad kwarantanny. Jak wiadomo Daniel M. przeszedł test na obecność SARS-COV-2. Jego wynik miał być negatywny.
Przeciw 31-latkowi może zacząć się toczyć postępowanie, które doprowadzi do jego osadzenia w więzieniu. Przypomnijmy – syn Zenka Martyniuka ma już inną sprawę w toku. Chodzi w niej o narkotyki.
– To wielki dramat Zenka. Nikt nie spodziewał się, że po tylu wcześniejszych problemach Daniel nagle znajdzie się w areszcie i to na aż miesiąc. Liczę, że sprawa szybko się wyjaśni i jego syn nie skończy w więzieniu – pisze jeden z fanów Zenka.
fot. Instagram