Przyłbica czy maseczka? Za i przeciw!
Od 16 kwietnia w Polsce obowiązuje nakaz noszenia w przestrzeni publicznej maseczki. Nie brakuje jednak takich, którzy zamiast maseczki wolą nosić przyłbicę. Co lepiej chroni przed koronawirusem? Wyjaśniamy!
Maseczka czy przyłbica?
Od 16 kwietnia każdy Polak musi nosić w przestrzeni publicznej maseczkę.
Na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia czytamy: „Każda osoba w miejscu publicznym musi nosić maseczkę, szalik czy chustkę, która zakryje zarówno usta, jak i nos”.
Czytaj też: FATALNE wieści! Wykryto nową, ZMUTOWANĄ formę koronawirusa! Co to oznacza?
Co jest lepsze?
Wiele osób narzeka na maseczki i woli nosić przyłbicę, która jest wygodniejsza, ale czy na pewno lepiej chroni przed wirusami?
„Maseczka trochę chroni przed ciśnieniem bioareozolu, którym jest wirus. Jeżeli będziemy w odległości dwóch metrów, wirus po metrze spadnie. Natomiast jeżeli przyłbica chroni, to chroni jeszcze mniej. Wirus potrafi się przedostać dołem lub górą przyłbicy” – mówi prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski.
„Do codziennego użytku, na ulicy, w sklepie, na poczcie wystarczą maseczki. Przyłbice są głównie dla pracowników medycznych, bo te zabezpieczają twarz pielęgniarki czy lekarza przed pluciem, czy kaszlem” – dodaje Grażyna Cholewińska-Szymańska, konsultantka w dziedzinie chorób zakaźnych w województwie mazowieckim.
A wy wolicie nosić klasyczną maseczkę ochronną czy plastikową przyłbicę?
Czytaj też: Polacy boją się koronawirusa, a tymczasem NADCIĄGA…?!
Źródło: Polskie Radio
Zdjęcia: Instagram, Pixabay