Joseph Fair złapał koronawirusa. Mężczyzna, znany jako Łowca Wirusów, stosował się do obostrzeń, a jednak zachorował. Teraz ostrzega innych.
Amerykański wirusolog jest osobą aktywną fizycznie, uprawia sport. Jest zdrowy, nie cierpi na żadną chorobę współistniejącą. Zaraził się koronawirusem i trafił do szpitala. Powrót do zdrowia zajmie mu trochę czasu.
Zobacz: Nie miał objawów zakażenia! COVID-19 zrobił z 8-latka DZIWOLĄGA
Zakażony wirusolog zaapelował ze szpitalnego łóżka, by zachowywać dystans społeczny. On sam, mimo że stosował środki ostrożności, zaraził się. Prawdopodobnie miało to miejsce w samolocie, w którym nie dopilnowano bezpiecznych odległości między pasażerami.
Musiał usiąść obok innego pasażera. Choć miał maseczkę, rękawiczki i środek odkażający, zaraził się. Wiemy już, że koronawirus może też przeniknąć do organizmu przez oczy. Być może tak było w przypadku tego wirusologa.
Pierwsze objawy COVID-19 u Faira to brak apetytu, gorączka i bóle mięśni. Nie były to typowe symptomy, a jednak zwiastowały zakażenie. Kiedy objawy się nasiliły, miał problemy z oddychaniem, zgłosił się do lekarza. To była dla niego trauma.
“Jest coś wyjątkowo przerażającego w braku możliwości wzięcia oddechu“ – powiedział.
Choć 4 testy w szpitalu pokazały wynik negatywny, Fair bez wątpienia miał koronawirusa. Mimo leczenia Fair nadal ma dolegliwości. Twierdzi, że skoro jego – osobę zdrową i aktywną – dopadł koronawirus, to może dorwać każdego. Apeluje więc o rozwagę i niełamanie obostrzeń.
Zobacz też: ATAKUJĄ klatkę, ręce, nogi! OBRZYDLIWY OBJAW ma połowa zakażonych
Źródło: today.com
Źródło zdjęcia: today.com