Alexis Brett i jej mąż Dawid, mieszkańcy Szkocji, mają bardzo liczną rodzinę. Wychowują 10 dzieci. Ta liczba budzi podziw, ale jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że małżonkowie mają wyłącznie synów.
10 synów
Para doczekała się:
* Cambella, który ma lat 16,
* Harrisona – 14 lat,
* Coreya – 12 lat,
* Lachlana – 9 lat,
* Brodiego – 8 lat,
* Brahna – 7 lat,
* Huntera – 5 lat,
* Macka – 3 lata,
* Blake’a – 2 lata,
i Rothagaidha, który skończył 7 miesięcy.
Z powyższej listy wynika, że Alexis przez ostatnie kilkanaście lat niemal nieustannie była w ciąży albo w połogu.
Codzienność
Dawid pracuje jako maszynista. Oprócz wypełniania obowiązków zawodowych stara się pomagać żonie w opiece nad dziećmi. Alexis, która wcześniej pracowała w szpitalu jako pielęgniarka, dziś zajmuje się domem i synami. Zaczyna dzień o wczesnej porze, aby przygotować posiłki dla męża i dzieci, a także zadbać o mieszkanie. Co ciekawe, codziennie aż 7 razy robi pranie!
Mimo że rodzina Brettów jest wielodzietna, co wiąże się z licznymi obowiązkami domowymi, Alexis i Dawid znajdują chwilę tylko dla siebie, np. od czasu do czasu para wychodzi na romantyczną kolację. Co więcej, kobieta regularnie ćwiczy na siłowni.
Szczęśliwi
Alexis i Dawid przyznają, że wiodą szczęśliwe życie. Żartują nawet, że wychowanie 10 chłopców sprawiło, iż dziś nie wiedzieliby, jak mają opiekować się dziewczynką.
Nie będą mieć okazji sprawdzić się w kwestii wychowania córki (co nie wprawia ich w zły nastrój), ponieważ, jak sami deklarują, nie planują mieć więcej dzieci.
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk