Mieszkaniec nigeryjskiego miasta Kano został skazany na śmierć przez powieszenie za opublikowanie bluźnierczej piosenki na czacie grupowym na WhatsApp – donosi brytyjski portal Daily Mirror.
Opublikował piosenkę o Muhammadzie
22-letni muzyk Yahaya Sharif-Aminu został skazany na śmierć za piosenkę, w której w nieprzyzwoity sposób wspomniał o Muhammadzie – według islamu, ostatnim proroku i wysłanniku Allaha. Mężczyzna trafił za swój czyn przed sąd. Już na pierwszej rozprawie oskarżony przyznał się do winy. Warto dodać, że nie miał jeszcze wtedy adwokata. Później stwierdził, że popełnił błąd.
Czytaj też: Niemiecki pielęgniarz uśmiercił 85 pacjentów! Zabijał, by…
Nieuczciwy proces
Nigeryjski dyrektor międzynarodowej organizacji zajmującej się prawami człowieka Amnesty International, Osai Ojigho, zakwestionował uczciwość procesu i późniejszych zarzutów na podstawie wiadomości na WhatsApp. Petycję wzywającą władze lokalne do uchylenia wyroku podpisały dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie. Jednak gubernator stanu Abdullahi Umar Ganduje zamierza podpisać wyrok śmierci, gdy tylko zakończy się proces apelacyjny.
„Podpiszę to bez wahania” – zapewnia polityk.
Zaniepokojenie organizacji praw człowieka
Przedstawiciele Rady Praw Człowieka są zaniepokojeni sprawą Sharif-Aminu.
„Artystyczne wyrażanie własnych opinii i przekonań poprzez muzykę i inne media, nawet jeśli może zranić uczucia wierzących, chroni prawo międzynarodowe” – argumentują.
„Kryminalizacja tego sposobu wyrażania siebie jest nielegalna. Muzyka nie jest przestępstwem” – dodali.
Jak zakończy się ta sprawa? Czas pokaże.
Źródło: Daily Mirror
Zdjęcie: Daily Mirror