W indonezyjskiej prowincji Bali nauczyciel zamiast pracy domowej, omyłkowo wysłał uczniom szkoły podstawowej film pornograficzny – donosi AsiaOne. Jak to się stało i czy poniósł on konsekwencje swojego zachowania?
Użył WhatsApp, żeby wysłać uczniom…
Nauczyciel użył komunikatora WhatsApp do wysłania dzieciom pracy domowej. Planował wysłać uczniom film z obrazami, ale zamiast tego przypadkowo przesłał filmik pornograficzny, którą oglądał na innym czacie. Błąd został zauważony dopiero dwie godziny później, kiedy upłynął czas na usunięcie wysłanej wiadomości.
Czytaj też: Twoje dziecko jest UZALEŻNIONE OD PORNO? Zobacz, co możesz z tym zrobić!
Przeprosił za swoje zachowanie
Nauczyciel zwrócił się do burmistrza i wraz z nim spotkał się z rodzicami uczniów i przeprosił za swoje haniebne zachowanie. Ten postanowił, że nie pójdzie na policję i nie będzie wszczynać postępowania karnego. Mimo to nauczyciel został ukarany przez kierownictwo szkoły.
Surowe przepisy dotyczące pornografii
W Indonezji obowiązują surowe przepisy dotyczące pornografii. Pobieranie i rozpowszechnianie materiałów pornograficznych podlega karze grzywny w wysokości do dwóch miliardów rupii indonezyjskich lub pozbawienia wolności do czterech lat. Dlaczego więc nauczyciel nie poniósł tej kary, mimo iż zrobił coś o wiele gorszego, ponieważ pokazał wspomniany film pornograficzny dzieciom?
W 2019 roku doniesiono, że w chińskim mieście Chang’an w prowincji Guangdong, na jednym ze szpitalnych telewizorów przypadkowo pokazano odwiedzającym film porno. Zgodnie z prawem tego kraju pornografia jest surowo zabroniona i karana.
Źródło: AsiaOne
Zdjęcie: Pixabay