Tahlia Aubusson ma dwoje dzieci. Ostatnie przyszło na świat 10 stycznia tego roku. Kobieta bardzo szybko przestała je karmić mlekiem matki. Odstawiła je od piersi 3 tygodnie po narodzinach. Została skrytykowana.
Karmienie piersią
O swojej decyzji poinformowała na blogu. Wówczas wiele osób zdecydowało się wyrazić dezaprobatę. W końcu Tahlia zabrała głos na temat karmienia piersią. Kobieta nie neguje postawy matek, które chcą żywić dzieci w ten sposób. Nie rozumie jednak, dlaczego są bardziej wspierane niż te, które podają dzieciom mleko modyfikowane.
“Nie widziałam, aby ktoś zmuszał kobietę do zaprzestania karmienia piersią. Ale co z tymi matkami, które nie chcą tego robić?” – napisała.
Jej zdaniem, kobiety, które odstawiły dziecko od piersi, nie ujawniają tej decyzji w obawie przed krytyką.
Mleko modyfikowane
Tahlia nie mogła karmić pierwszego dziecka piersią. Po prostu nie miała pokarmu. Ostatecznie kojarzyło się ono jej z torturami. Odbiło się to negatywnie na jej zdrowiu psychicznym. Wtedy zaczęła stosować mleko modyfikowane i przestała być zestresowana.
Przed drugim porodem kobieta była przygotowana na to, że będzie karmić sztucznym pokarmem. Jednak podjęła kilka prób przystawienia dziecka do piersi. Za każdym razem odczuwała ból. Czuła się poirytowana, zdecydowała się więc — podobnie jak w przypadku pierwszego potomka — podawać noworodkowi mleko modyfikowane.
Komentarze
Pod jej adresem padały niewybredne komentarze. Internauci nazwali ją: “leniwą”, “zepsutą”, “samolubną”, a także “niewykształconą”. Starała się jednak nie zwracać na nie uwagi. Stwierdziła, że jest jedyną osobą, która powinna decydować o sposobie karmienia dziecka.
Dziś apeluje do innych matek:
“Nie marnuj cennych miesięcy i lat na mierzenie się z presją i poczuciem winy”.
Zobacz też: Weronika Rosati ODSŁONIŁA BUJNY BIUST. Internauci ją skrytykowali
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk