Sześcioraczki z Małopolski właśnie skończyły dwa latka. Gdy przyszły na świat o ich zdrowie i życie drżała cała Polska. Teraz dzieci są okazami zdrowia. Zobacz jak wyrosły!
Sześć szczęść
Maluchy z Tylmanowej w Małopolsce przyszły na świat 20 maja 2019 roku. Rodzicom sprawiły ogromną radość, ale jednocześnie ich stan zdrowia bardzo niepokoił. O maleństwa drżała dosłownie cała Polska. Dla Klaudii i Szymona Marców narodziny sześcioraczków były sporym zaskoczeniem. Rodzice oczekiwali „tylko” piątki maluchów. A tu niespodzianka! Szóste dziecko nie chciało ujawnić się podczas badań USG. Zrobiło swoim rodzicom naprawdę dużą niespodziankę. Noworodki ważyły od 890 g do 1300 g. Najdłużej w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie została najmniejsza Malwinka.
Ale urodziny!
Z okazji drugich urodzin sześcioraczków, ich rodzice zamieścili z tej okazji zdjęcia na Instagramie . Pokazali jak świętowały ich pociechy. Nela, Kaja, Malwina, Zosia, Tymon, Filip cieszyły się tego dnia prezentami, balonami i okazałym tortem urodzinowym. Dzieci ubrane były w eleganckie, pastelowe stroje. Państwo Marcowie oprócz sześcioraczków, mają jeszcze starszego synka Oliwiera. O sześcioraczkach z Małopolski nie zapomniał prezydent Andrzej Duda. Za pośrednictwem Twittera złożył maluchom życzenia urodzinowe. Napisał:
Sześcioraczki z Tylmanowej kończą dziś 2 latka. Razem z Agatą i Współpracownikami z KPRP, składamy Im najserdeczniejsze życzenia: Kaju, Nelu, Zosiu, Malwinko, Filipie i Tymonie, zyczymy Wam 100 lat. Buziaki, Serdeczne pozdrowienia dla Rodziców!
Taka ciąża raz na 5 miliardów
Narodziny sześcioraczków z Tylmanowej były fenomenem na skale światową. Ciąże mnogie w wyniku, których przychodzi na świat sześcioro dzieci, zdarzają się raz na 4,7 miliardów ciąż na świecie. Państwa Marców spotkało niesamowite szczęście. To jak los na loterii. Maluchom życzymy wszystkiego najlepszego!
Źródło: Instagram, Twitter
Zdjęcia: Instagram