Anna i Robert Lewandowscy świętują 8. rocznice ślubu! Wspólne chwile w Hiszpanii!
Anna i Robert Lewandowscy są jednym z najbardziej znanych małżeństw w Polsce. Popularni sportowcy doczekali się dwóch córeczek. Dziś świętują 8. rocznicę ślubu. Czas spędzają razem w Hiszpanii!
To już 8 lat
22 czerwca mija 8 lat odkąd Anna i Robert Lewandowscy stanęli na ślubnym kobiercu. Wspólnie tworzą bardzo popularny duet nie tylko w kraju, ale i za granicą. Każe z nich osiąga sukces w pracy zawodowej. Rozwijają własne kariery sportowe. Jednak również wspólnie stworzyli prawdziwe imperium. Są przykładem, że wspólnie można osiągnąć o wiele więcej, niż w pojedynkę.
Obóz integracyjny
Anna i Robert poznali się podczas obozu integracyjnego. Uczucie przyszło nieco później. Znają się od ponad 10 lat, a ślub wzięli w 2013 roku. Doskonale się rozumieją, uczucie kwitnie i widać, że daje im niesamowitą siłę. Para ma dwie córeczki Klarę i Laurę. Rodzina jest dla nich najważniejsza. Zawsze mogą na siebie liczyć. Robert Lewandowski tak mówił o żonie w wywiadzie dla Playboya:
Zrozumieć sportowca naprawdę nie jest tak łatwo. Ania nie ma z tym problemu, bo po pierwsze sama trenowała, a po drugie szybko znalazła dla siebie własną drogę.
A co Anna Lewandowska pomyślała, gdy po raz pierwszy spotkała Roberta? Wrażenia wcale nie są tak pozytywne. Lewandowska powiedziała:
To nie była miłość od pierwszego wrażenia. Łączył nas sport. Robert powiedział mi na początku znajomości: daj sobie szanse poznać faceta, którego nigdy nie poznałaś. I tak się to zaczęło…
Co to był za ślub!
Zakochani wzięli ślub 22 czerwca 2013 roku w Serocku. Panna Młoda miała na sobie suknię od Macieja Zienia, a cała impreza kosztowała ponoć 250 tysięcy złotych. Żyły nią media w Polsce. Paparazzi wynajmowali helikoptery, żeby móc zrobić zdjęcia z powietrza. W 2017 roku na świat przyszła Klara a rok temu Laura. Lewandowscy świata nie widzą poza swoimi latoroślami. Czy dziewczynki pójdą w ślady znanych rodziców? Klara już teraz wykazuje zamiłowanie do sportu!
Źródło: Jastrząb Post
Zdjęcia: Facebook/Anna Lewandowska