Książę Harry ma problem z mamą Meghan, czyli z Dorią Ragland. Teściowa nie toleruje jego humorów i nie traktuje go jak księcia. To denerwuje księcia Harry’ego.
Problem z teściową
Matka Meghan Markle jest bardzo barwną postacią. Kobieta jest instruktorką jogi, nosi dredy i kolorowe stroje. Bardzo różni się od rodziny, w jakiej wyrósł książę Harry. Mimo różnic mąż Meghan Markle polubił swoją teściową. Teraz zachodnia prasa donosi, że nie jest tak dobrze jak sądzono. Teściowa denerwuje księcia Harry’ego. Wszystko dlatego, że zbyt często bywa w Montecito. Ponoć wrzuca swoje przysłowiowe trzy grosze do życia swojej córki i zięcia. Doria wtrąca się do sposobu w jaki prowadzony jest dom, wychowywane dzieci. Informator magazynu New Idea powiedział:
Harry może ledwo coś powiedzieć. A to doprowadza go do szału. Doria jest cudowną kobietą, ale Harry chce po prostu spędzić trochę czasu sam na sam z Meghan i dziećmi.
Surowe traktowanie
Ponoć teściowa nie traktuje księcia Harry’ego w sposób, do którego był do tej pory przyzwyczajony. Informator magazynu New Idea zdradził:
Doria nie toleruje złych nastrojów Harry’ego ani „uprzywilejowanego marudzenia”, co powoduje napięcie. Nigdy nic nie mówi, ale go to denerwuje.
Jednak to są drobnostki. W sprawach poważnych zięć i teściowa potrafią zjednoczyć siły. Ponoć Doria ma w sobie wielkie ciepło i obdarza wsparcie Meghan i jej męża. Zachowuje się zupełnie inaczej niż ojciec Meghan, który oczernia swoją córkę w rozmowach z amerykańskimi i brytyjskimi mediami.
Źródło: Jastrząbpost
Zdjęcie: Facebook/ Meghan, Duchess of Sussex