Monika Richardson ZARABIAŁA KROCIE w TVP! Teraz uczy ANGIELSKIEGO!
Monika Richardson zgarniała co miesiąc fortunę w Telewizji Polskiej. Była gwiazdą i zarabiała jak gwiazda. Teraz wydała wszystko na nowy biznes. Czy to się jej opłaci?
Smykałka do interesów
Monika Richardson ma głowę do interesów. Pracuje jako dziennikarka, spełnia się w PR i dorabia jako konferansjer. Teraz postawiła też zupełnie na nowy biznes. Monika Richardson otworzyła szkołę językową. Gwiazda sama w niej uczy języka angielskiego i hiszpańskiego. Richardson powiedziała w rozmowie z Super Expressem:
Szkołą La Manche już działa. Mam młodą wspólniczkę, która bardzo pomaga mi w tym biznesie. Ja zajmuję się metodologią nauczania i samym nauczaniem. Prowadzę zajęcia z angielskiego i hiszpańskiego, ale docelowo mam w planach zatrudnienie jeszcze kilku lektorów. Mam nadzieję, że będziemy się rozrastać. Swoją siedzibę mamy na Starej Ochocie w Warszawie w pięknej przedwojennej willi.
Wszystko wydała
Monika Richardson przyznaje, że nowy biznes pochłonął wszystkie jej oszczędności. A te były niemałe. Richardson gdy pracowała w Telewizji Polskiej, zarabiała 40 tysięcy miesięcznie. Miała tak zwany kotrakt gwiazdorski, który obowiązywał rok. Jak sama kiedyś powiedziała był to złoty okres w TVP. Wówczas Richardson prowadziła program Europa da się lubić. Dziennikarka powiedziała:
Trochę trzeba było w to włożyć, ale jestem na takim etapie w życiu, że potrzebuję mieć coś swojego. Mam nadzieję, że nie będę żałować. „Świnka skarbonka” rozbita!
Chcielibyście, żeby Monika Richardson uczyła Was języków obcych? Nadaje się do tego?
Źródło: Super Express
Zdjęcie: Facebook/ Monika Richardson