Ida Nowakowska ma już jasno sprecyzowane plany, co do przyszłości swojego kilkumiesięcznego synka Maxa. Gwiazda TVP chce zarazić chłopca swoją największą pasją, czyli tańcem. Czy malec pójdzie w ślady sławnej mamy?
Miłość do tańca
Ida Nowakowska pochodzi a artystycznej rodziny. Ojciec gwiazdy TVP to nieżyjący już pisarz Marek Nowakowski. Prezenterka ma też podwójne obywatelstwo. Wiele lat spędziła w Stanach Zjednoczonych. Już jako dziecko postanowiła związać swoją przyszłość z tańcem. Mała Ida uczęszczała do warszawskiej Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Romana Turczynowicza. Potem przez jakiś czas była tancerką u Janusza Józefowicza w Teatrze Buffo. W 2007 roku postanowiła spróbować swoich sił w konkursie tańca w Gdańsku. Potem wzięła też udział w programie „You Can Dance- po prostu tańcz.” W tym programie talent Idy Nowakowskiej został dostrzeżony. Już w 2016 roku Nowakowska została jurorką w tym popularnym programie TVN. W 2018 roku zaczęła współpracę z Telewizją Polską. Pojawiała się w takich programach jak „You Can Dance-Nowa Generacja”, „Od niemowlaka do przedszkolaka”, czy „Pytanie na śniadanie”.
Życie rodzinne
Ida Nowakowska siedem lat temu została żoną Jacka Herndona. Małżonkowie w zeszłym roku zostali rodzicami małego Maksymiliana. Chłopczyk jest oczkiem w głowie swojej sławnej mamy. Ida Nowakowska nie lubi się z nim rozstawać. Czasem nawet bierze Maxa do pracy i chwali się nim telewidzom. Okazuje się, że gwiazda TVP ma już też sprecyzowane plany, co do przyszłości synka. Sama kocha taniec i marzy o tym, by Max również go pokochał. Bardzo jej na tym zależy. W rozmowie z dziennikiem Fakt powiedziała:
Pokazywanie tańca to moja misja życiowa. Chciałabym wszystkim przybliżyć taniec. Synowi też oczywiście przybliżę świat tańca, ale będę bacznie obserwować, co go interesuje. Na pewno nie będę go do niczego zmuszać i wywierać presji, że jak mama tańczy to on też musi.
Bez presji
Ida Nowakowska przyznała, że również u niej wybór tańca nie był sprawą do końca oczywistą. W rozmowie z dziennikiem Fakt powiedziała:
Jestem wdzięczna moim rodzicom, którzy zawsze mnie wspierali w tym, co chciałam osiągnąć. Zupełnie się nie znali na tańcu. W rodzinie nikt nie tańczył.
Rodzice Nowakowskiej zawsze wierzyli w córce i trzymali za nią kciuki. Mogła zawsze na nich liczyć. Powiedziała:
To wymagało od nich wiele zachodu, ale trzeba tak robić. Ja również chcę być takim wspierającym rodzicem.
Wyczekiwany syn
Ida Nowakowska długo czekała na to, by zostać mamą. Przyznała, że o ciążę starała się aż pięć lat i codziennie też modliła się o to, by dane jej było zostać mamą. To było największe marzenie gwiazdy TVP. Swój stan długo ukrywała przed widzami programu „Pytanie na śniadanie”, którego jest gospodynią. Gdy ciąża była już zaawansowana, Ida Nowakowska dopiero wtedy zdecydowała się ujawnić, że spodziewa się dziecka. Podczas wakacji poczuła, że niebawem jej życie się diametralnie zmieni. Mówiła:
Kiedy więc spóźniała mi się miesiączka, od razu postanowiłam zrobić test ciążowy. Gdy pokazałam wynik mamie, od razu powiedziała, że pobiegnie do apteki i kupi jeszcze drugi, bo musimy się upewnić. Przyniosła pięć testów i każdy pokazał wynik dodatni.
Źródło: Plejada
Zdjęcie: Instagram/ Ida Nowakowska