Marta Paszkin i Paweł Bodzianny niedługo zostaną rodzicami. Poznali się w popularnym programie 'Rolnik szuka żony’. Ukochana rolnika ujawniła, że podczas badania USG przeżyła chwile strachu.
Dziecko w drodze
Marta i Paweł 12 marca wzięli ślub. Na razie zdecydowali się na cywilną uroczystość i małe rodzinne przyjęcie. Małżonkowie oczekują dziecka. Dla Marty będzie to już druga pociecha , bo z poprzedniego związku ma córeczkę Stefanię. Paweł zostanie tatą po raz pierwszy. Marta i Paweł ślub kościelny planują w przyszłym roku. Wówczas zorganizują też huczne wesele. Tę uroczystość chcieliby połączyć z chrzcinami syna. Maluszek będzie miłą wtedy rok.
Chwile strachu
Wiadomością o ciąży zakochani podzielili się z internautami w Walentynki. Tego dnia życzyli też wszystkim samotnym, żeby odnaleźli swoje drugie połówki. Para szybko ogłosiła, że zostaną rodzicami chłopca. Synkowi dadzą na imię Adam Konrad. Takie imiona noszą reżyserzy programu 'Rolnik szuka żony’, dzięki któremu Marta i Paweł się poznali. Marta niedługo urodzi synka. Ostatnio podzielił się z internautami swoimi obawami. Podczas USG połówkowego otrzymała pewne informacje. Marta pisała w swoich mediach społecznościowych:
Od prawie 8 lat (przez większość czasu samodzielnie) wychowuję córkę. Dodatkowo jestem od zawsze otoczona kobietami: siostra, kuzynki, a w szkole i na studiach też prawie same dziewczyny.
Marta wyjaśniała dalej:
Teraz, do połowy ciąży wyglądało, jakbym znowu miała urodzić dziewczynkę, więc jak na połówkowym USG wyszło, że to jednak chłopiec, to…przestraszyłam się z lekka, bo JAK TO BĘDZIE WYCHOWYWAĆ CHŁOPCA?
Jednak rozterki szybko ustąpiły radości. Marta nie ukrywa, że jej mąż marzył o synku.
Źródło: Fakt
Zdjęcie: Instagram/ Marta Paszkin