Agata Młynarska niejednokrotnie odnosiła się w mediach do swojej choroby Leśniowskiego-Crohna. Nieprawidłowość zdiagnozowano u niej kilka lat temu. Nieswoiste zapalenie jelit to choroby autoimmunologiczne o przewlekłym charakterze, których nie da się w stu procentach wyleczyć, wśród nich przypadłość, na którą choruje dziennikarka.
Typowymi dla choroby objawami są: biegunki, wymioty, nudności czy wzdęcia.
„Nauczyłam się już żyć ze swoim problemem nieswoistego zapalenia jelit. Wiem, że to nie jest coś, z czym można dyskutować, jestem pod stałą kontrolą lekarską (…). W momentach pogorszenia wyhamowuję i wtedy wszyscy wiedzą, że pracuję z domu”- powiedziała w jednym z wywiadów Agata Młynarska. Niestety, oprócz problemów gastrologicznych w życiu dziennikarki pojawił się kolejny kłopot. Na skutek przyjmowania silnych leków sterydowych, wzrok Agaty znacznie się pogorszył. 53-latka martwi się, bo już teraz nosi bardzo mocne szkła w swoich okularach.
„To jest coś morderczego, reaguję na te sterydy okropnie. Niszczą naczynia krwionośne, mam coraz mocniejsze szkła okularów. W tej chwili mam już denka od butelek(…) Niestety, jak zaczęłam brać sterydy na chorobę to wzrok zaczął się pogarszać. Nie mam na to wpływu. Po prostu to jest efekt uboczny sterydoterapii, więc każdy kto jej używa musi mieć świadomość, że żadne leczenie sterydami nie pozostaje obojętne”- przyznała Młynarska w programie „36,6” Ewy Drzyzgi.
Szacuje się, że w Polsce na nieswoiste zapalenie jelit cierpi około 50 tysięcy osób! Najczęstszym objawem schorzeń są męczące i długotrwałe biegunki, które są problematyczne i wycieńczają organizm chorego.
Zobacz też: Agata Młynarska w MASECZCE CHIRURGICZNEJ. Założyła ją, bo…
Źródło: natemat.pl
Źródło zdjęcia: Instagram Agaty Młynarskiej