Agnieszka Chylińska zamieściła bardzo szczery i poruszający wpis o macierzyństwie. Pokazała też swoje zdjęcie krótko po urodzeniu synka. Piosenkarka ujawniła jak się czuła w roli świeżo upieczonej mamy.
Idealna wizja
Piosenkarka poruszyła temat macierzyństwa i problemów z nim związanych. W swoich mediach społecznościowych szczerze napisała, jak bardzo musiała się zmienić jako człowiek, gdy została mamą. Jej egoizm musiał zniknąć na rzecz cierpliwości nad małym synkiem. Agnieszka Chylińska myślała, że macierzyństwo będzie prostsze, jednak życie ją zaskoczyło. Napisała:
Macierzyństwo miało być dla mnie kolejnym sukcesem, rolą, w którą wejdę instynktownie, z radością, zapałem i pewnością siebie. Etapem idealnie wklejonym do mojego ówczesnego życia, gdzie miało być „doklejone” do bieżących spraw, jak rodzaj pluszowej przybudówki.
Samo życie
Jednak jak podkreśliła wokalistka, życie szybko zweryfikowało jej idealne wyobrażenie o macierzyństwie. Agnieszka Chylińska wspominała:
Okazało się brutalnym strzałem w mój egoizm, w wieczne dogadzanie sobie w myśl zasady, „bo ja zawsze miałam ciężko”…Musiałam umrzeć, a wraz ze mną wszystko, w co wówczas wierzyłam. Byłam w tym procesie bardzo osamotniona i pogubiona.
Macierzyństwo jak ratunek
Agnieszka Chylińska swój wpis zakończyła pozytywną refleksją, dotyczącą macierzyństwa i tego, czego doświadczyła. Wokalistka napisała:
Dzisiaj mogę powiedzieć, że macierzyństwo mnie uratowało, pomogło odnaleźć w sobie pokłady miłości, o której istnienie siebie samej nie podejrzewałam. Ale to moja historia i mój proces. Proces, który cały czas trwa…
Agnieszka Chylińska jest mamą trojga dzieci: Ryszarda, Estery i Krystyny. Ostatnio tez ujawniła, że dwoje z jej pociech to dzieci specjalnej troski. Piosenkarka napisała, że nigdy nie otrzymywała pomocy od państwa na swoje niepełnosprawne dzieci. Chylińska nie mogła też liczyć na wsparcie czy zrozumienie od władz.
Źródło: Instagram/Agnieszka Chylińska
Zdjęcia: Instagram/Agnieszka Chylińska