Magdalena Stępień ujawniła, że jej synek zmaga się nie tylko z nowotworem, ale też z COVID-19. Być może leczenie trzeba będzie kontynuować poza granicami Polski.
Choroba Oliviera
Kilka dni temu Magdalena Stępień przekazała dramatyczne informacje. W swoich mediach społecznościowych ujawniła, że jej półroczny synek Olivier cierpi na nowotwór. Chłopczyk walczy z niezwykle rzadkim guzem wątroby. Od tamtej pory Magdalena Stępień na bieżąco przekazuje informacje na temat stanu zdrowia dziecka. Przekonywała, że zrobi wszystko, by Olivier wrócił do zdrowia. Poprosiła też obserwatorów o modlitwę.
Walka z COVID-19
Ostatnio Magdalena Stępień znów przekazała niepokojące informacje. To nie koniec problemów zdrowotnych chłopca. Stępień powiedziała:
Nie odzywałam się kilka dni, ponieważ, jakby tego było mało, od zeszłego piątku walczymy z COVID-19. Jesteśmy w izolacji, ale mały ma się dobrze, jest po pierwszej chemii.
Magdalena Stępień dalej wyjaśniała:
Nie poddajemy się, szukamy kliniki, która podejmie się leczenia. I mam nadzieję, że już niedługo wylecimy z Polski, aby kontynuować leczenie mojego małego wojownika.
Modelka poinformowała też, że Jakub Rzeźniczak bierze czynny udział w ratowaniu synka Oliviera.
Źródło: Instagram/ Magdalena Stępień
Zdjęcie: Instagram/ Magdalena Stępień