Pandemia koronawirusa skomplikowała życie ludzi na całym świecie. Obawa przed zachorowaniem, strach o zdrowie swoich i bliskich, a także obawa o to, co dalej z pracą i szkołą. Stresów na pewno nam nie brakuje. To zaburza zdrowy sen. Naukowcy mówią już o koronasomii.
Kryzys a sen
Pandemia odbiła się na higienie naszego snu. Gorzej sypiamy, wybudzamy się w nocy lub nie możemy długo zasnąć. Przyczyną jest stres wynikający z pandemii. Dotknął on miliony ludzi na całym świecie. Mają oni problem z uzyskaniem dobrego, jakościowego snu.
Jakie są przyczyny ?
Zdaniem dr Bhanu Prakash Kolla, specjalisty z Centrum Medycyny Snu, stresy związane z sytuacją zawodową, finansową, zdrowotną znacząco odbijają się na jakości naszego snu. Praca zdalna tez ma ogromne znaczenie w zaburzeniach snu. Zaburza ona harmonogram dnia, jest nowością dla naszego organizmu. Później wstajemy, mniej się męczymy, nie dojeżdżamy do pracy, a to wszystko przekłada się na problemy ze snem. Problemy ze snem odnotowuje już 45 procent światowej populacji.
Ogranicz czas przed monitorem
Możesz poprawić jakość swojego snu. Staraj się ograniczyć czas, który spędzasz przed komputerem. Jasne światło z monitora w sztuczny sposób utrzymuje twoją czujność, gdy ty dawno już powinieneś spać.
Nie śpij w ciągu dnia
Krótka drzemka może zregenerować nasze siły. Jednak częste korzystanie z takich drzemek, zburzy nasz harmonogram snu. Może spowodować wieczorne problemy z zaśnięciem. Drzemka nie może trwać dłużej niż 30 minut.
Nie sprawdzaj godziny w nocy
Jeśli wybudzasz się w nocy to postaraj się nie sprawdzać, która jest godzina. Zaczynasz się martwić, czy na pewno zdążysz się wyspać. To utrudni proces powrotu do snu.
źródło: radiozet.pl
zdjęcie: pexels.com