W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że kiedy pojawi się szczepionka na COVID-19, będzie rekomendował, żeby była ona obowiązkowa.
Obowiązkowe szczepienie
Z dnia na dzień przybywa nowych przypadków zakażeń i ofiar śmiertelnych koronawirusa. Mimo iż krzywa zachorowań zaczyna się powoli spłaszczać, minister Szumowski przyznał, że nie ma pewności, czy Polska sięgnęła już szczyt zakażeń. Nie możemy więc powiedzieć, że zaczynamy wygrywać walkę z tą chorobą, ponieważ jest na to zdecydowanie zbyt wcześnie.
Powrót do normalności
Zdaniem ministra Szumowskiego, powrót do normalności może nam zająć nawet dwa lata. Zapytany, czy po wynalezieniu szczepionki na COVID-19, będzie oba obowiązkowa, odpowiedział:
„Poczekajmy jeszcze z ostatecznymi decyzjami do pojawienia się i efektu działania szczepionek, ale tak będę rekomendował„.
Czytaj też: KONTROWERSYJNE słowa znanego profesora! „Szczepionka NIC NIE DA! Trzeba…”
Szczyt zachorowań dopiero jesienią?
Minister Szumowski obawia się, że szczyt zachorowań dopiero przed nami i może on mieć miejsce nawet jesienią.
„Nie mam danych, żeby we wrześniu sytuacja epidemiologiczna miała być lepsza. Przeciwnie. Jesień napawa mnie obawą, bo może dojść do drugiej fali epidemii, co przy sezonowej grypie będzie bardzo ryzykowne” – dodał Szumowski.
Zdaniem wielu ekspertów, pojawienie się dwóch epidemii na raz – koronawirusa i grypy – mogłoby całkowicie sparaliżować polski system ochrony zdrowia. Miejmy nadzieję, że jednak tak się nie stanie…
Czytaj też: ZDUMIEWAJĄCE słowa ordynatora szpitala zakaźnego w Tarnowie: „PANDEMIA TO FIKCJA, ponieważ…”
Źródło: Na temat
Zdjęcia: Instagram, Pixabay