Maluchy potrafią nas zaskakiwać swoimi zachowaniami – wkładają rzeczy do nosa, ściągają ubrania na środku ulicy, a czasem upierają się przy noszeniu kurtki, gdy jest już gorąco. Choć dla dorosłych takie sytuacje mogą wydawać się dziwaczne, to w rzeczywistości to całkiem normalne etapy rozwoju dziecka. Oto kilka powodów, dlaczego maluchy robią takie rzeczy.
Wkładanie przedmiotów do nosa czy uszu
Dzieciaki eksplorują świat wszystkimi zmysłami – a własne ciało traktują jak plac zabaw. Wkładanie do nosa czy uszu różnych drobiazgów to dla nich sposób na poznawanie i testowanie granic. To całkowicie naturalne, choć oczywiście czasem może skończyć się u lekarza, jeśli coś utknie.
Publiczne rozbieranie się
Maluchy nie mają jeszcze poczucia wstydu – dla nich nagość to nic złego ani nieprzyzwoitego. Jeśli coś je uwiera lub przeszkadza, po prostu zdejmują ubrania, nawet jeśli są w sklepie czy na spacerze. To też ich sposób na wyrażenie samodzielności.
Zabawki? Wolą „normalne” przedmioty
Czasem dziecko bardziej zainteresuje się kartonem po butach niż drogą zabawką. Proste rzeczy, które można otwierać, zamykać, stukać, wkładać i wyjmować, dają mu mnóstwo radości i uczą nowych umiejętności. Do tego czują się jak mali odkrywcy.
Kurtka w upalny dzień
Maluch może czasem założyć kurtkę, nawet jeśli jest gorąco, bo to dla niego nawyk albo poczucie bezpieczeństwa. Może też chcieć w ten sposób się ochłodzić, gdy jest zmęczone lub zdenerwowane.
Ciągłe oglądanie tych samych bajek i czytanie książek
Dzieci lubią powtarzać te same historie, bo to pomaga im się uspokoić i czuć bezpiecznie. Znane bajki to dla nich taki bezpieczny punkt, który pomaga oswoić się z emocjami i światem.