Mimo iż tegoroczna majówka ma być „daleka od ideału” – będzie przeważało szare niebo, ma przelotnie padać, a temperatury mają sięgają nieco powyżej 10-15 stopni, już w przyszłym tygodniu czeka nas diametralna zmiana pogody. Na szczęście – na lepsze!
Fala upałów
W przyszłym tygodniu Europę południowo-zachodnią zaleje fala upałów – na południu naszego kontynentu po majówce temperatura będzie sięgać nawet 35 stopni! W naszym kraju też zrobi się dużo cieplej, a co za tym idzie – przyjemniej.
Pogoda na kolejny tydzień
Mimo iż jeszcze w poniedziałek i we wtorek na południu kraju będzie kropił deszcz, to już od środy do piątku w całej Polsce ma być bardzo pogodnie i słonecznie. Niestety, podczas kolejnego weekendu możemy się spodziewać powrotu zmiennej aury z przelotnym deszczem i popołudniowymi burzami. W związku z wyższą temperaturą mogą one jednak być już dość gwałtowne.
Czytaj też: To NOWA BROŃ w walce z koronawirusem? Mamy jej w Polsce MILIONY ton!
Będzie coraz cieplej
Jak pokazują mapy pogodowe, na południu Europy pojawi się prawdziwa fala upałów. Portal fanipogody.pl donosi, że już po majówce na Oceanie Atlantyckim rozwinie się układ Omega. Będzie miał on wpływ on na pojawienie się rozgrzanego, upalnego powietrza z południa. Temperatura może wówczas wzrosnąć nawet do 35 stopni Celsjusza!
Pamiętajmy o ochronie!
Miejmy nadzieję, że mimo coraz piękniejszej pogody, ludzie na całym świecie będą pamiętać o zachowywaniu dystansu społecznego i przestrzeganiu podstawowych zasad bezpieczeństwa i higieny, aby nie dopuścić do jeszcze większej ilości zakażeń koronawirusem.
Czytaj też: Polacy boją się koronawirusa, a tymczasem NADCIĄGA…?!
Źródło: WP
Zdjęcia: Pexels