Ostatnie nagranie Marcina Szredera na TikToku, w którym widać go w czułej chwili z córeczką i domowym kotem, skradło serca internautów. To świetny pretekst do zastanowienia się, czy dzieci powinny dorastać w towarzystwie zwierząt. Czy futrzany przyjaciel to dla dziecka najlepszy towarzysz zabaw, a może raczej niepotrzebna komplikacja w domowym życiu?
Bliskość natury od najmłodszych lat
Obecność zwierząt w domu to nie tylko rozrywka, ale też ogromna wartość wychowawcza. Kontakt z czworonogiem od najmłodszych lat uczy empatii, odpowiedzialności i buduje silne więzi emocjonalne. Dziecko, które dorasta ze zwierzęciem, szybko uczy się, że nie jest ono zabawką, lecz żywą istotą z własnymi potrzebami. To pierwsza, bardzo praktyczna lekcja troski o innych.
Nie bez powodu psy i koty są częścią terapii dziecięcej – pomagają w rozwoju emocjonalnym, redukują stres i uczą radzenia sobie z emocjami. Głaskanie kota czy przytulanie psa obniża poziom kortyzolu, a jednocześnie podnosi poziom oksytocyny, czyli hormonu szczęścia. W praktyce oznacza to jedno – dzieci, które mają kontakt ze zwierzętami, mogą być spokojniejsze, bardziej cierpliwe i otwarte na świat.
Odpowiedzialność na czterech łapach
Posiadanie zwierzaka to także doskonała okazja do wprowadzenia dziecka w świat obowiązków. Regularne karmienie, dbanie o czystość kuwety czy wyprowadzanie psa na spacer pokazuje, że każdy domownik ma swoje zadania. I choć na początku większość tych obowiązków spadnie na rodziców, z czasem dziecko może przejmować coraz większą odpowiedzialność.
Pamiętajmy jednak, że zwierzę to nie prezent, który można zwrócić, gdy się znudzi. Decyzja o przygarnięciu czworonoga powinna być przemyślana i dostosowana do wieku oraz możliwości dziecka. Maluchy do trzeciego roku życia mogą nie rozumieć, że zwierzę ma swoje granice, dlatego w tym okresie ważna jest czujność rodziców.
A co z alergiami i zagrożeniami?
To pytanie często pojawia się w kontekście kontaktu dzieci ze zwierzętami. Czy kot lub pies w domu zwiększa ryzyko alergii? Paradoksalnie – nie zawsze. Badania pokazują, że dzieci wychowujące się ze zwierzętami od pierwszych miesięcy życia rzadziej zapadają na alergie i astmę. Ich układ odpornościowy rozwija się w kontakcie z różnymi mikroorganizmami, co sprawia, że organizm lepiej radzi sobie z potencjalnymi alergenami.
Nie oznacza to jednak, że każda rodzina powinna natychmiast adoptować psa czy kota. Jeśli dziecko ma już potwierdzoną alergię, kontakt ze zwierzęciem powinien być skonsultowany z lekarzem.
Innym aspektem jest bezpieczeństwo. Nawet najłagodniejsze zwierzę może zareagować na nieprzewidywalne ruchy dziecka. Dlatego rodzice powinni zawsze nadzorować interakcje i uczyć malucha, jak prawidłowo obchodzić się z pupilem.
Czy każde dziecko powinno mieć zwierzaka?
Choć zwierzę w domu może być ogromnym atutem w wychowaniu dziecka, nie jest to rozwiązanie dla każdego. Warto wziąć pod uwagę:
- Tryb życia rodziny – jeśli często wyjeżdżacie, opieka nad zwierzęciem może być problematyczna.
- Cierpliwość i gotowość na dodatkowe obowiązki – zwierzęta wymagają czasu i zaangażowania.
- Charakter dziecka – nie każde dziecko marzy o zwierzaku i nie każde ma naturalną skłonność do opieki.
Podsumowanie – miłość, która uczy
Relacja dziecka ze zwierzęciem to coś więcej niż wspólna zabawa. To nauka empatii, odpowiedzialności i budowanie pięknej, pełnej ciepła więzi. Jednak decyzja o przygarnięciu pupila powinna być dobrze przemyślana – tak, aby zarówno dziecko, jak i zwierzak czuli się szczęśliwi.
Czy warto? Zdecydowanie tak, jeśli podejdziemy do tego z rozwagą. W końcu, jak pokazał Marcin Szreder na TikToku – nie ma nic piękniejszego niż szczęśliwe dziecko i jego czworonożny przyjaciel u boku.
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/kot-uroczy-kac-ma%C5%82y-dziecko-m%C5%82ody-4436154/
Magdalena Kwiatkowska