Choć lato ma się ku końcowi, to wciąż odnotowuje się znaczną ilość zakażeń przez kleszcze.
Eksperci ostrzegają, że z roku na rok kleszcze są coraz bardziej agresywne i mogą znacznie zagrażać zdrowiu oraz życiu. Roznoszą one boreliozę i neuroboreliozę, dwie niebezpieczne choroby.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach wydał specjalny komunikat, w którym przestrzega przed grasującymi kleszczami. Na Pododdział Neurologiczno-Infekcyjny Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii trafiło ośmioro dzieci z neuroboreliozą (zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych).
„Sześcioro z ośmiorga dzieci miało porażenie obwodowe nerwu twarzowego, w tym jedno dziecko obustronne, czego do tej pory się nie obserwowało w naszym oddziale. Kilkoro dzieci, po trzech tygodniach leczenia, wymagało kolejnego tygodnia, ze względu na niecałkowitą regresję zmian zapalnych w płynie mózgowo-rdzeniowym” – opowiada dr Barbara Szczepańska zastępca kierownika I Kliniki Pediatrii.
Jakie są objawy boreliozy?
Głównie jest to czerwony rumień na skórze, gorączka oraz napadowe bóle stawów, które mogą pojawić się dopiero po kilku miesiącach.
ZOBACZ TEŻ:Na tej PLAŻY wprowadzono NIETYPOWY ZAKAZ! Turyści są rozwścieczeni!
Pamiętajmy, by zawsz sprawdzać swoje ciało, szczególnie w miejscach jakie lubią kleszcze. Należą do nich: włosy, uszy, okolicy pachy, miejsce pod kolanami, wokół talii, pępka, wewnętrzna strona nóg, okolice pachwiny.
Źródło:edziecko/pixabay