Czy książę Karol jest biologicznym ojcem Harry’ego? Ten temat w mediach pojawia się już od wielu lat. Teraz księżna Sarah Ferguson ujawnia szczegóły. Czy będzie skandal?
Sprawa ojcostwa
Lady Diana miała liczne romanse, a w jej małżeństwie z księciem Karolem od początku się nie układało. Gdy urodził się drugi syn pary, książę Harry, pojawiły się spekulacje, że to nie książę Karol jest ojcem rudowłosego malca. Wygląd synka pary wskazywał, że jest on podobny do James’a Hewiita, który w latach 80-tych miał płomienny romans z księżną Dianą.
Gorący temat
Od lat temat ojcostwa księcia Harry’ego jest gorącym tematem. Od dawna pojawiają się liczne spekulacje, a ciekawscy snują różne teorie na ten temat. Mówi się też, że prawdę znała tylko zmarła księżna Diana. Okazuje się, że nie tylko ona. Diana przekazała też tę informację swojej przyjaciółce, księżne Sarze Ferguson. To była żona księcia Andrzeja. Obie panie bardzo się lubiły i przyjaźniły. Ten sekret księżna Sara miała zachować tylko dla siebie. Jednak stało się inaczej. Kobieta postanowiła ujawnić prawdę, bo miała już dość słuchania różnych doniesień na temat domniemanego ojca księcia Harry’ego.
Ojciec księcia
Sara Ferguson ujawniła, że James Hewiit, którego od lat podejrzewa się o to, że jest biologicznym ojcem księcia Harry’ego, tak naprawdę z Harrym nie ma nic wspólnego. Mężczyzna nie jest ojcem rudowłosego księcia. Sarah Ferguson twierdzi, że Diana zaczęła spotykać się z Hewiit’em dopiero w 1986 roku. Natomiast książę Harry urodził się dwa lata wcześniej. Księżna Sara tym wyznaniem ucina krążące od wielu lat plotki i teorie na temat tego, kto jest ojcem Harry’ego. Była żona księcia Andrzeja przekonuje, że to książę Karol jest biologicznym ojcem księcia Harry’ego.
Źródło: Plotek
Zdjęcia: Facebook/The Royal Family
Facebook/Meghan, Duchess of Sussex