Fulvia Serra jest weganką. Je tylko posiłki składające się z produktów pochodzenia roślinnego. Od roku jest też mamą. Syn kobiety jest na diecie.
Kobieta wychowuje syna Sebastiana na weganina. Chce mu wpoić, że jedynie to, co roślinne, jest wartościowe i zdrowe. Dlatego też chłopiec nie zna smaku mięsa i innych produktów odzwierzęcych. Po prostu ich nie je.
Czy Fulvia rzeczywiście naraża zdrowie syna na szwank? Internauci twierdzą, że tak.
Ona zaś uważa, że nie weganizm jest problemem, ale sposób żywienia. Jej zdaniem weganie dostarczają dzieciom niewłaściwych porcji jedzenia. Ona tak nie robi.
Jest świadomą weganką, nie katuje dziecka restrykcyjną dietą. Nie głodzi go, ale karmi odpowiedzialnie.
Podkreśla, że decyzja o wprowadzeniu dziecku diety wegańskiej powinna być poprzedzona konsultacją lekarską (z pediatrą). To on pomoże zadbać o podaż niezbędnych składników odżywczych w diecie dziecka-weganina.
Warto wspomnieć, że specjaliści do spraw żywienia twierdzą, że możliwe jest zapewnienie zrównoważonej diety wegetarianom i weganom dzięki zdrowemu odżywianiu i planowaniu dietetycznemu.
Co sądzicie o wprowadzaniu takiej diety w przypadku małych dzieci?
Zobacz też: Od urodzenia JEST NA DIECIE, którą ułożyła jej MATKA. Jak dziś WYGLĄDA?
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia: independent.co.uk