Ostrzegał przed Koronawirusem! „ Większość uznawała wówczas, że przesadzam”
26-latek ostrzegał przed Koronawirusem. Wtedy jednak wielu uznało, że zwyczajnie przesadza. Kim jest Łukasz bok?
Łukasz Bok – 26-letni twórca portalu Poinforowani.pl oraz Konflikty i Katastrofy społeczne, to dziś jedna z osób z największymi zasięgali w sieci. Ostrzegał przez koronawirusem. Wtedy wielu uznało, że przesadza.
Dziś koronawirusem żyje cały świat i już nikt nie twiedzi, że to problem wyimaginowany. Kim jest młody dziennikarz, który już w grudniu 2019 pisał o koronawirusie i przez wielu został potraktowany jako osoba, która przesadza? Łukasz Bok udzielił wywiadu portalowi Dziennik Zachodni.
-Moje pierwsze publikacje ukazały się, gdy w Wuhan odnotowano pierwsze zgony na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia. Miałem z tyłu głowy, że zbliżamy się do Chińskiego Nowego Roku, który przecież powoduje masowe przemieszczanie się lokalnej społeczności. Czułem, że może to być znacznie poważniejszy temat, niż się początkowo wydawało. Zacząłem pisać o epidemii. Większość uznawała wówczas, że przesadzam. Dziś pandemią żyje cały świat – powiedział Dziennikowi Zachodniemu Łukasz Bok.
Jak wiadomo Łukasz przed pandemią koronawirusa ostrzegał już na samym początku. Kiedy wirus zaatakował Wuhan dziennikarz wiedział, że na Państwie Środka to się nie skończy. Jednakże wtedy uznano go za „panikarza”. Dziś to osoba w ścisłej czołówce mediów w Polsce jeśli spojrzeć na zasięgi. W czym tkwi sukces? Łukasz podaje tylko sprawdzone informacje, nie okraszając ich niczym więcej. Na jego Facebooku nie znajdziemy nawet linków do portalu, który prowadzi. Ludzie docenili jego pracę 24 godziny na dobę.
-Moje pierwsze publikacje ukazały się, gdy w Wuhan odnotowano pierwsze zgony na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia. Dzięki moim znajomym studentom sinologii miałem z tyłu głowy, że zbliżamy się do Chińskiego Nowego Roku, który przecież powoduje masowe przemieszczanie się lokalnej społeczności. Połączyłem fakty, czułem, że może to być znacznie poważniejszy temat niż się początkowo wydawało. Zacząłem pisać o epidemii kilka razy dziennie, ostrzegałem czytelników przed podróżami na Daleki Wschód. Większość uznawała wówczas, że przesadzam i staję się monotematyczny. Dziś pandemią żyje cały świat. – dodaje Łukasz.