Pielęgniarka uratowała trzy noworodki ze zniszczonego szpitala w Bejrucie
Pewna pielęgniarka z Bejrutu uratowała ze zniszczonego szpitala Al Rum trzy noworodki – donosi CNN.
Uratowała trójkę dzieci
Na opublikowanym w sieci zdjęciu widać, jak pielęgniarka trzymająca trójkę małych dzieci w ramionach, próbuje zadzwonić przez telefon stacjonarny, aby wezwać pomoc, ponieważ z powodu wybuchu nie działała komunikacja mobilna i prąd w mieście. Kobieta twierdzi, że w momencie wybuchu znajdowała się na oddziale położniczym i straciła przytomność. Potem się obudziła i udała się na salę, na której przebywały dzieci, a następnie wzięła trójkę z nich w ramiona i udała się po pomoc.
Bilal Yavich napisał w swojej publikacji, że w ciągu 16 lat pracy jako fotoreporter nigdy czegoś takiego nie widział, „zwłaszcza w szpitalu Al-Rum”.
„To było niewiarygodne i zarazem bardzo smutne” – powiedział.
Czytaj też: W tym miejscu rodzą się ZDEFORMOWANE NOWORODKI! Sprawę bada Ministerstwo Zdrowia
Wybuch zabił 12 pacjentów
Menedżer ds. gotowości szpitala, George Saad, powiedział CNN, że wybuch zabił 12 pacjentów, cztery pielęgniarki i dwie osoby odwiedzające placówkę.
Do eksplozji doszło w pobliżu portu w Bejrucie wieczorem 4 sierpnia. W rezultacie zginęło co najmniej 135 osób, a ponad 5000 zostało rannych. Do wybuchu doszło w związku z niewłaściwym przechowywaniem 2750 ton saletry amonowej w magazynie w porcie stolicy. Materiały wybuchowe zostały dostarczone na pokład statku pod banderą jednego z krajów afrykańskich w 2014 roku.
Źródło: CNN
Zdjęcie: Facebook