Jedna z mieszkanek Warszawy niedawno odkryła w swojej łazience przerażające znalezisko. Biegający stwór spowodował, że warszawianka poczuła się zagrożona. Postanowiła zadzwonić po funkcjonariuszy straży miejskiej. Kiedy dotarli na miejsce zdarzenia, okazało się… że kobieta ma w łazience kraba!
W nocy z 22 na 23 mieszkanka warszawskiej Pragi wezwała do swojego mieszkania straż miejską. Wszystko za sprawą dziesięcionoga, który narobił sporego zamieszania.
Po przybyciu na miejsce (funkcjonariusze) zastali zdenerwowaną właścicielkę, która wskazała im drzwi łazienki, twierdząc, że coś tam jest – rusza się i jest dziwne – zrelacjonowano na stronie warszawskiej straży miejskiej.
Krab był wielkości dłoni dorosłego człowieka. Prawdopodobnie uciekł właścicielowi w momencie, w którym były przeprowadzane prace remontowe pionów kanalizacyjnych w bloku mieszkalnym. Po wyłowieniu krab trafił do oddziału CITES w warszawskim zoo.
Źródło: Fakt
Zobacz też: CZUJESZ SIĘ GRUBO I NIEATRAKCYJNIE? Spal zbędne kilogramy z pomocą…
Zdjęcia: Pixabay, materiały policyjne