Odkrycie polskich naukowców to rewolucja w świecie neurochirurgii. Dotychczas, aby pomóc pacjentowi lub pacjentce z uszkodzonym lub przerwanym nerwem, należało pobrać nerw z innej części ciała – zwykle czuciowy. W kolejnym etapie z pomocą tego nerwu sklejano wadliwe końcówki.
To rozwiązanie nie było satysfakcjonujące dla polskich naukowców. W ich opinii wadą niniejszego sposobu jest to, że trzeba uszkodzić system nerwowy pacjenta w innym miejscu niż to, w którym traci czucie.
Postanowili oni skonstruować protezę nerwu. Od dawna w świecie nauki próbowano eksperymentować, jednak dopiero polskim naukowcom udało się stworzyć rewolucyjną protezę, która może być szansą dla osób po wypadkach.
Nasza proteza jest najlepsza na świecie. Lepsza od komercyjnie dostępnych produktów. To rewolucja – powiedział w rozmowie z dziennikarzami dr hab. n. med. Marcol, który nad wynalazkiem pracował razem z prof. Joanną Lewin-Kowalik oraz dr. Adamem Właszczukiem.
Jednym z największych problemów chirurgii jest brak dostępności materiałów do przeszczepów. Idealnie byłoby więc wykorzystać naturalne procesy regeneracyjne układu nerwowego. Z różnych względów dotychczas było to jednak bardzo ciężkie – tłumaczy dr Marcol.
Źródło: Forsal
Zobacz też: Muzułmanie chcą więcej plaż w Europie … halal. Dlaczego? ZOBACZ!