Sidebarring to nowy, okropny trend randkowy – sprawdź czy Ci się to przydarzyło!

Słyszeliście o koszmarach randkowych dotyczących zagadania na śmierć, bombardowania miłością i asekuracji, teraz pora na poznanie „sidebarringu”.

Wyobraź to sobie – jesteś na randce, wszystko idzie dobrze, śmiejecie się, żartujecie, … a potem, w trakcie rozmowy, partner wyciąga telefon i odpisuje na wiadomość, zmuszając Cię do wpatrywania się ponuro w kieliszek wina. Po chwili uświadamiasz sobie, że Twój towarzysz ma obsesję na punkcie urządzenia i magia została utracona. Ta osoba nie stara się być niegrzeczna ani celowo Cię ignorować. Ona stała się tylko częścią życia w XXI wieku. Można za to z pewnością stwierdzić, że należy przestrzegać bardziej rygorystycznej etykiety, gdy jest się na randce.

„Sidebarring” jest terminem, który określa osoby nie mogące rozstać się ze swoim telefonem, szczególnie podczas randki. Ale nie tylko.

Znasz scenariusz: jecie ze znajomymi smaczny posiłek i dzielicie się kilkoma historiami, po czym nagle  ktoś bierze telefon i zaczyna się śmiać z memu przesłanego przed chwilą .

Jeśli to Ci się przydarzyło, to zostałaś sidebarred – czyli zepchnięta na drugi plan!

Nowe badania Facebooka  dotyczące ewolucji komunikacji cyfrowej dotykają zjawiska konwersacji na drugim planie.

Okazało się, że 71 procent osób, które wzięły udział w ankiecie, przyznało się do sidebarringu oraz do tego, że najczęściej robią to na imprezach towarzyskich lub spotkaniach rodzinnych.

Badanie wykazało również, że 82% osób w średnim wieku i 79% nastolatków miało skłonność do sidebarringu, ale Facebook odkrył, że większość tych rozmów rzeczywiście wzmocniła przyjaźnie online. Chociaż jest to niewątpliwie pozytywny sposób patrzenia na trend, nie usprawiedliwia on ignorowania kogoś na randce.

Następnym razem, gdy spędzasz z kimś wieczór, zostaw swój telefon w kieszeni i daj drugiej osobie swoją pełną uwagę!

DB

Źródło: news.com.au

Foto: ISTOCK / GETTY IMAGES

Komentarze

Komentarze