Do dziś krąży plotka, która mówi, że zalany telefon najlepiej zasypać ryżem, ponieważ rzekomo ma on właściwości pochłaniające wilgoć. Uprzedzamy, w przypadku urządzeń elektronicznych ryż za wiele zdziałać nie może. Jednak to nie oznacza, że musimy białe ziarenka spisać od razu na straty. Japonki znalazły na ryż całkiem inny patent i zachęcają wszystkich do przetestowania ich cudownego odkrycia!
Japonki już od wieków traktują ryż jako główny element zabiegów pielęgnacyjnych twarzy. Z jego pomocą robią własne maseczki rozjaśniające, pudry myjące czy peelingi. Szczególnie peeling ryżowy, dzięki swoim właściwościom złuszczającym i odżywiającym, doskonale rozświetla cerę, wygładza ją i niweluje wszelkie przebarwienia.
https://www.instagram.com/sielskadolina_kosmetyki/
Jak przygotować peeling ryżowy?
Jak się okazuje, peeling jest bardzo prosty do przygotowania. Potrzebna będzie nam jedynie mąka ryżowa, mleko ryżowe i naturalny miód. Następnie musimy zmieszać wszystkie składniki ze sobą, tak aby uzyskać gęstą i lepką konsystencję. Potem nałożyć dokładnie na skórę i wmasować, a następnie zmyć produkt z twarzy. Co ciekawe, obecność miodu sprawia, że peeling będzie delikatniejszy, cera lepiej nawilżona i oczyszczona. A jako, że ryż zawiera spore ilości witaminy E, zwanej „witaminą młodości”, doskonale poradzi sobie ze szkodliwym działaniem wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia.
https://www.instagram.com/asianssi/
Peeling i co dalej?
Ze wzgędu, na łagodne działanie peelingu można go stosować nawet kilka razy w tygodniu. Jest bezpieczny i efektywny. Po zabiegu skóra jest ujednolicona, jaśniejsza, jędrna, gładsza i gotowa na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. Szczególnie mocno poleca się ryżową mieszankę posiadaczkom cery tłustej. Bowiem zawarta w ziarenkach naturalna skrobia hamuje wydzielanie się sebum.
Zdjęcie główne: https://www.instagram.com/erishadiaries/