Sprzeciwił się policjantom. Odnalazł zaginionego SYNA WE WRAKU samochodu
Tony Lethbridge jest ojcem 17-letniego Samuela. Kiedy nastolatek nie wrócił do domu, mężczyzna miał złe przeczucia. Nie wahał się ani chwili, żeby wydać wszystkie oszczędności w celu odnalezienia zaginionego syna.
Zaginięcie
14 stycznia tego roku nastolatek pojechał na spotkanie z dziewczyną. Niestety nie dotarł na miejsce podróży. Przez jeden dzień nie było z nim żadnego kontaktu. Nie odezwał się do ukochanej ani do żadnego z członków rodziny. Wszyscy byli zaniepokojeni jego nieobecnością.
Rodzice zgłosili zaginięcie chłopca policjantom. Ci zaś stwierdzili, że nastolatek na pewno uciekł. Jednak zdaniem Tony’ego musiał zdarzyć się wypadek. Przeczucie go nie myliło.
Poszukiwania
Co zrobił? Wydał wszystkie oszczędności, żeby wynająć helikopter. Rozpoczął poszukiwania syna. Wystarczyło 10 minut, aby zlokalizować chłopca.
Okazało się, że Samuel od 30 godzin leżał we wraku samochodu. Przeżył wypadek, ale miał poważne obrażenia ciała. Był też mocno odwodniony.
Samuel trafił do szpitala. Tylko upór i silne przeczucie jego ojca sprawiły, że żyje.
Firma, od której Tony wynajął helikopter, zwróciła rodzinie pieniądze.
Źródło: smh.com.au
Źródło zdjęć: smh.com.au