To dziecko się SAMOOKALECZA! Biedny maluszek ma nieodpartą potrzebę….
Holden Cheetham został zdiagnozowany z niezwykle rzadką chorobą, która powoduje, że chłopiec się samookalecza. Zdiagnozowano u niego również inne schorzenia, ale lekarze starali się zrobić wszystko, co w ich mocy, żeby złagodzić niebezpieczne objawy. Pomimo wielu trudności jego rodzice starają się myśleć pozytywnie i mają nadzieję, że ich dziecko w końcu wyzdrowieje.
Rzadki stan, który powoduje samookaleczanie
Holden urodził się 13 września, a kilka dni później zdiagnozowano u niego zespół Lescha-Nyhana. Ten rzadki stan jest spowodowany mutacją genów, więc nie ma obecnie na niego leku. Dzieci z tą chorobą nie są w stanie kontrolować własnych mięśni. W miarę rozwoju, stan ten wpływa na ich zdolność do chodzenia i mówienia. Dzieci ze zdiagnozowanym zespołem Lescha-Nyhana są prawie zawsze chłopcami i rozwijają „nieodpartą potrzebę samookaleczenia”.
Czy dziecku zostaną usunięte zęby?
Lekarze powiedzieli rodzicom Holdena, Jaide i Ashley z Hamilton, że w przyszłości być może konieczne będzie usunięcie jego zębów, aby zapobiec gryzieniu. Malec ma skłonność do gryzienia swoich warg i dłoni oraz ranienia się, co tylko jeszcze bardziej pogarsza jego stan. Objawy te nie są jednak tak groźne dla życia, jak inne jego schorzenia.
Poważne problemy ze zdrowiem
Chłopiec cierpi również na niewydolność nerek, przez co spędza mnóstwo czasu w szpitalu. Dzieci z zespołem Lescha-Nyhana często mają kamienie nerkowe, a niewydolność nerek jest u nich powszechna w miarę dorastania. Jednak Holden prawie natychmiast po porodzie miał niewydolność nerek, co jest rzadkością u osób z zespołem Lescha-Nyhana.
Od samego urodzenia maluch pozostawał w szpitalu, a jego rodzice z niepokojem czekali na dobre wieści od lekarzy. Niestety, szybko nadeszły kolejne złe informacje. Lekarze poinformowali rodziców chłopca. że dziecko ma porażenie mózgowe, więc istnieje ryzyko, że ich syn nie będzie w stanie samodzielnie chodzić. U dziecka natychmiast rozpoczęto leczenie. Ostatnio Holdenowi pozwolono nawet wrócić do domu, w którym odwiedza go pielęgniarka szpitalna, która podaje mu leki i monitoruje jego stan.
Czytaj też: Nieleczona, może prowadzić do SAMOBÓJSTWA! Zobacz, gdzie znaleźć pomoc
Źródło: Stuff.co.nz
Zdjęcie: Screen YouTube
