TO stało się na wizji w Rolnik szuka żony! Nikt nie mógł uwierzyć!

W ostatnim odcinku popularnego programu „Rolnik szuka żony” doszło do sporego zamieszania. Spowodowała go jedna z uczestniczek. Jej niestosowne zachowanie oburzyło widzów, jak i rolnika, o którego względy rywalizowała z innymi kandydatkami.

Przypomnijmy, że Marlena Bazylczuk to 22 – letnia uczestniczka pochodząca z okolic Legionowa. Jest absolwentką trzech kierunków. Zawodowo zajmuje się florystyką i marzy o otwarciu własnej kwiaciarni. Poza tym, do programu zgłosiła się z nadzieją odnalezienia swojej drugiej połówki. Szuka mężczyzny, który poważnie myśli o założeniu rodziny i potrafi okazać życiowe wsparcie.

Kto się czubi ten się lubi?

Nie w tym przypadku. Marlena, uważana za faworytkę  jednego  uczestników programu „Rolnik szuka żony” – Seweryna podpadła stałej widowni programu. W ostatnim odcinku zszokowała swoją postawą i docinkami, które rzucała pod adresem Joanny.

Widzę, że randka była udana – stwierdziła sarkastycznie po jej spotkaniu z Sewerynem oraz  dodała, że rywalka niepotrzebnie traci swój czas.

Zachowanie kobiety nie uszło uwadze widzów. Bowiem  stwierdzili oni, że było niekulturalne, niedojrzałe i zwyczajnie wredne. Dlatego pojawiły się takie komentarze jak: „bardzo nie na miejscu” czy „poniżej krytyki” Koniec końców, Marlena  pozostała w programie, Joanna natomiast musiała się pożegnać z telewizyjną przygodą.

Myślicie, że Marlenie Bazylczuk uda się zdobyć serce młodego rolnika? Poczynania florystki możecie śledzić w każdą niedzielę o godz. 21:15 na antenie TVP. My również będziemy bacznie obserwować sytuację. Ciekawe jak rozwinie się ta znajomość.

Zdjęcia: https://www.instagram.com/rolnikszukazonytvp/

 

 

 

Komentarze

Komentarze