20 marca miała miejsce premiera najnowszego filmu z udziałem Julii Wieniawy – „W lesie dziś nie zaśnie nikt”. Okazuje się jednak, że to nie ona zagrała „pierwsze skrzypce” w produkcji, tylko jej koleżanka po fachu – Wiktoria Gąsiewska. Dlaczego?
Internetowa premiera na Netflixie
Z uwagi na szalejącą w naszym kraju epidemię koronawirusa, najnowszy film z udziałem Julii Wieniawy – horror „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, nie miał swojej premiery w kinie, tylko na Netflixie. Czy produkcja spotkała się z dużym uznaniem? Głosy, jak zwykle są podzielone i nie obyło się od słów krytyki…
Czytaj też: Wiktoria Gąsiewska przeżyła prawdziwe chwile grozy! Taksówkarz CHCIAŁ JĄ…
Nagie piersi Gąsiewskiej
Mimo iż to Julia Wieniawa jest uznawana za największą gwiazdę tego filmu, większą uwagę z pewnością skupiła na sobie Wiktoria Gąsiewska. Młoda aktorka z pewnością zaprezentowała na ekranie duży talent. Szczególnie do rozbierania. W pełnej namiętności scenie możemy zobaczyć, jak Gąsiewska uprawia seks z kolegą obozu. Bez oporów pokazuje przy tym swoje nagie piersi…
O czym opowiada film?
W najnowszej produkcji Bartosza M. Kowalskiego, możemy zobaczyć losy grupy nastolatków uzależnionych od technologii, którzy wyjeżdżają na obóz, podczas którego są całkowicie odcięci od internetu.
Wędrowanie offline po lasach, skończy się niestety dla niektórych z nich tragicznie. Będą musieli stoczyć walkę o życie z czymś, czego nie widzieli nawet w najciemniejszych zakamarkach internetu. Czy wyjdą z tego cało, czy będzie to ich ostatnia wycieczka do lasu?
Jak poradziła sobie w produkcji Julia Wieniawa? Czy nagie sceny z udziałem Gąsiewskiej, pomogą jej rozkręcić karierę?
Sprawdźcie sami, oglądając film…
Czytaj też: Tuż po śmierci Pawła Królikowskiego, Julia Wieniawa wysłała do Antka SMS-a! Napisała w nim…
Źródło: Super Express, Filmweb
Zdjęcia: Instagram, Super Express