33-letnia Diana walczy z NOWOTWOREM. Zbagatelizowała POWSZECHNĄ dolegliwość

33-letnia Diana Zepeda prowadziła stresujący tryb życia, jadła nieregularnie, nie zwracała uwagi na to, co znajduje się na jej talerzu. Borykała się z powracającą biegunką. Jednak jej przyczyny upatrywała w niezdrowym stylu życia. Powód był inny.

Kiedy przypadłość nasiliła się, Diana szukała informacji na temat jej przyczyn. Chociaż mogłyby to być hemoroidy czy wrzody, nie udała się do lekarza przez 2 lata. Zmieniła dietę, ale to nie przyniosło poprawy. W końcu umówiła się na wizytę u gastroenterologa.

Przeprowadzone badania wykazały, że w organizmie Diany jest bakteria E. coli. Dodatkowo została ona skierowana na kolonoskopię. Okazało się, że kobieta ma guza wielkości piłki do golfa. Był to rak okrężnicy w 4. stadium.

Diana natychmiast poddała się leczeniu. Wycięto jej znaczną część takich organów jak wątroba, wyrostek czy węzły chłonne. Po pół roku od rozpoznania kobieta kończy chemioterapię. Ostrzega innych przed bagatelizowaniem dolegliwości.

To jeszcze nie koniec walki Diany o zdrowie. Musi pozostać pod kontrolą lekarską i poddawać się regularnie badaniom. To one wykażą, czy jest zupełnie wyleczona.

Zobacz też: Zmniejszają RYZYKO groźnych NOWOTWORÓW. Tak mówią najnowsze badania

Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk

Komentarze

Komentarze