7-latek bawił się TELEFONEM KOMÓRKOWYM! Kilka minut później zmarł

Do przerażającego zdarzenia doszło kilka dni temu w Indonezji. 7-letni chłopiec podczas zabawy telefonem został porażony prądem. Mimo natychmiastowej reakcji babci chłopca oraz sąsiadów, dziecko zmarło. Sprawa została nagłośniona przez portal Tribun News.

7-letnie dziecko podczas chwilowej nieobecności babci zaczęło bawić się smartfonem, który był podpięty do ładowarki. Kiedy babcia dziecka wróciła około godziny później, zobaczyła nieprzytomnego wnuka na podłodze. Próbowała go dotknąć, ale została porażona prądem.

Kobieta natychmiast wezwała sąsiadów, którzy podjęli próbę reanimacji dziecka. Odłączyli oni zasilanie ładowarki, a następnie wyjęli z dłoni dziecka smartfon.

Funkcjonariusze policji potwierdzili, że dziecko zmarło, ponieważ zostało porażone prądem.

Zobacz też: Uważaj! Pocałunek może powodować choroby! Oto 6 najgroźniejszych!

Źródło zdjęcia: pixabay

Źródło: Onet

Komentarze

Komentarze