Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcie z ciążowej sesji! Piękna Mama?

Martyna Wojciechowska z okazji Dnia Matki pokazała zdjęcie z ciążowej sesji. Fotografia powstała, gdy podróżniczka była w zaawansowanej ciąży z córką Marysią. Jak Wam się podoba?

Ciążowy brzuszek

Podróżniczka wróciła wspomnieniami, gdy oczekiwała na narodziny swojej córki Marysi. Martyna Wojciechowska w swoich mediach społecznościowych zamieściła fotografię, na której jest już w zaawansowanej ciąży. Zdjęcie pochodzi sprzed ponad 13 lat. Wojciechowska była tuż przed porodem. Intymną fotografią podzieliła się ze swoimi fanami z okazji Dnia Matki.

instagram.com/p/CPVYS80Mkd8/

Pesymistyczna diagnoza

Wcześniej Martyna Wojciechowska opowiadała, że lekarze nie dawali jej większych szans na zostanie mamą. Podróżniczka bardzo przeżyła te słowa, ale z czasem pogodziła się ze smutną rzeczywistością. Jednak los się odmienił. Gdy okazało się, że spodziewa się dziecka, jej radość nie miała końca. Narodziny córki Marysi traktuje w kategoriach cudu. Pod zamieszczonym zdjęciem sprzed 13 lat, podróżniczka napisała:

Najważniejsza podróż. W nieznane i bez mapy. W dodatku całkiem niespodziewana…Mam za sobą trudne doświadczenia, straciłam ciążę, przeszłam chemioterapię i ciężką operację, po której usłyszałam, że raczej dzieci mieć nie będę. Nie miałam wielkiego wyboru, więc po prostu przyzwyczaiłam się do tej myśli.

Szczęście mamy

Martyna Wojciechowska cieszy się urokami macierzyństwa i choć na początku inaczej sobie wszystko wyobrażała, to każdy dzień jest dla niej przygodą, którą przeżywa wspólnie z 13-letnią córką Marysią. Wojciechowska zapewniała, że o trudach szybko się zapomina i pamięta się tylko piękne chwile.  Podróżniczka napisała:

Od 13 lat staram się być dla mojej Córki kiedy potrzebuje rozmowy, dawać przestrzeń do realizowania pasji, rozwijania się, a przede wszystkim dawać Jej poczucie, że zawsze może na mnie liczyć.

 

instagram.com/p/CPIL4SpMYzL/

 

Źródło: Instargram/Martyna Wojciechowska

Zdjęcia: Instagram/Martyna Wojciechowska

Komentarze

Komentarze