Nadchodzi taki moment, gdy oczekujemy że nasze dziecko będzie samodzielne.
Niemowlę jest od nas całkowicie uzależnione i nikt nie spodziewa się, że będzie ono samodzielne. To my musimy je ubierać, przebierać, karmić, przewijać, kąpać i zapewniać stymulację np. zabawę. Potem jednak maluch rośnie, próbuje swoich sił i stopniowo nabiera różnych umiejętności.
Skąd problem?
Część rodziców jednak – świadomie bądź nieświadomie – sabotuje rozwój malucha. Dlaczego tak się dzieje?
- będzie szybciej – wiadomo, że mama szybciej ubierze dziecko, niż ono samo to zrobi, bo nie ma jeszcze wprawy; podobnie ze sprzątaniem – mniej czasu zajmie sprzątanie rodzicowi niż tłumaczenie i uczenie tego dziecka
- nie będzie bałaganu – jedzenie wszędzie, na ubranku, na stoliku, na podłodze, tylko nie w buzi… tak wygląda nauka samodzielnego jedzenia przez dziecko – gdy karmi rodzic jest szybko i czysto
- on/ona jest taka malutka – rodzic zatrzymuje się na pewnym etapie rozwoju synka lub córki i nie dostrzega jego możliwości
Taka duża dziewczynka, a nie umie…
Tak więc opiekunowie wyręczają najmłodszych we wszystkim. Ale do czasu. Bo nadchodzi taki dzień, czy taki wiek, kiedy rodzic nagle się „obudził” i zdziwiony pyta: „Taka duża dziewczynka, a jeszcze nie umie sama jeść/sprzątać/ubrać się?”.
Malucha spotyka krytyka za brak samodzielności, ale czy słusznie?
Pozwól mu TO robić!
Jak mówi szwedzka pedagog, pani Sundell (video poniżej), bardzo ważne jest pozwolenie na samodzielność. Musimy dać dziecku czas i możliwość na – jeszcze powolne i niewprawne – zajmowanie się samym sobą. Taki proces powinien przebiegać stopniowo. Tak jak z nauką jedzenia. Wiele, wiele razy maluch zabrudzi całe otoczenie podczas jedzenia, ale w końcu nauczy się ładnie spożywać posiłek. Potem rodzic nie będzie musiał go karmić.
Czytaj także: NIE kupuj tego CHLEBA! Znaleziono w nim coś OBRZYDLIWEGO…!
Samodzielność = pewność siebie
Rodzice powinni wspierać i zachęcać dziecko do samodzielności. Jeśli cały czas wyręczamy je w drobnych czynnościach, to wpajamy negatywny komunikat. Uczymy je, że nie potrafi, nie umie i samo sobie nie poradzi. Warto zatem aby nasze potomstwo uczyć od małego, że mogą i potrafią, bo to przełoży się na ich dorosłe życie – zbuduje odwagę i pewność siebie.
fot. pixabay