ZOBACZ jaki jest główny problem polskich dzieci! Nie uwierzysz!

Eksperci jednogłośnie uznali, że głównym problemem zdrowotnym polskich dzieci, nie jest próchnica – jak od wieków mówiono -, ale otyłość.

Prezes Fundacji My Pacjenci Ewa Borek przekonywała, podczas tzw. śniadania prasowego w Warszawie (czwartek), że należy wdrożyć kompleksowy program poradnictwa żywieniowego, którym objęte byłyby kobiety w ciąży oraz rodzice małych dzieci. Pierwsza porada powinna być udzielona już po poczęciu dziecka. „Taka porada dietetyczna powinna być wpisana do koszyka świadczeń gwarantowanych, a udzielać jej powinni głównie dietetycy, położne i pielęgniarki w ramach kompleksowego leczenia podstawowej opieki zdrowotnej” – dodała.

Z opublikowanej w 2016 r. kompleksowej oceny żywienia dzieci wynika, że nieprawidłową masę ciała ma aż 32 proc. maluchów w wieku od 5. do 36. miesiąca życia. Podobnie jest wśród dzieci wczesnoszkolnych. Polska edycja badania European Childhood Obesity Surveilllance (COSI) wykazała, że co trzecie w naszym kraju dziecko w wieku 6-9 lat ma nadwagę lub jest już otyłe. „Musimy pomóc rodzicom w tym jak zdrowo odżywiać dzieci, oni chętnie wezmą za to odpowiedzialność, wymagają jednak wsparcia” – przekonywała Ewa Borek. Jej zdaniem, w tym zakresie nie można polegać jedynie na lekarzach POZ i pediatrach, bo oni nie mają na to czasu, ani odpowiedniej wiedzy na ten temat.

Jedynie 27 proc. badanych przyznaje, że rodzicom brakuje wiedzy na temat zdrowego żywienia. 80 proc. respondentów deklaruje, że głównym źródłem wiedzy o żywieniu dzieci jest Internet. Na kolejnych miejscach są książki (34 proc.), prasa (19 proc.), telewizja (15 proc.) oraz reklama w mediach ( 14 proc.).

Kierownik Fundacji NUTRICIA Małgorzata Chmielecka powiedziała, że niemal wszystkie Polski karmią piersią, ale w 6. miesiącu nadal robi to jedynie 54 proc. matek. „Po zaprzestaniu naturalnego karmienia dieta dziecka za wcześnie jest rozszerzana. Po pierwszych urodzinach dziecko często je to co cała rodzina, a to jest błędem” – podkreśliła. Raport pokazał, że 93 proc. respondentów opowiada się za utworzeniem ogólnopolskiego programu profilaktyki otyłości dzieci. 92 proc. uważa, że w każdej szkole nad żywieniem dzieci i edukacją powinien czuwać dietetyk szkolny. 91 proc. opowiedziało się za wprowadzeniem znakowania żywności, pomagającego odróżnić żywność zdrową od niezdrowej.

seb/Twitter/Facebook

 

Komentarze

Komentarze