Jedzenie lodów kojarzy nam się z wesołym hasłem:
Lody, lody dla ochłody!
Tymczasem zimą tej ochłody raczej nie potrzebujemy, stąd też lody jeszcze do niedawna traktowane były jako przysmak sezonowy. Podobnie jak na przykład grzane wino, którego często nawet nie ma w letnim menu alkoholi i drinków.
Statystyczny Plak zjada rocznie około 4 litry lodów, podczas gdy Amerykanin aż 20 litrów. Dlaczego więc warto jeść lody zimą:
- Zimny przysmak, podobnie jak spacery w chłodne dni, hartuje organizm;
- Latem różnica temperatury pomiędzy lodami, a powietrzem wynosi średnio 25 stopni, zimą ta różnica jest znacznie mniejsza, więc także nasz organizm nie przeżywa szoku termicznego;
- Lody wyprodukowane z naturalnych składników – w szczególności z owoców (np. sorbety) zimą mogą dostarczać nam witamin i minerałów;
- Przy przeziębieniu i obrzęku gardła, spokojne i powolne jedzenie lodów może zmniejszyć obrzęk i zmniejszyć ból;
- Lody owocowe czy jogurtowe są (w porównaniu do tłustych ciast, czekoladek, czy chipsów) niskokalorycznym deserem.
Zatem, smacznego!
fot. pixabay