Serial „W głębi lasu” bije rekordy popularności na Netflixie. Spore zainteresowanie internautów wzbudza grająca w nim Ewa Skibińska, a konkretnie jej spuchnięte usta. Co ona sobie zrobiła?!
„W głębi lasu”
„W głębi lasu” – to polski miniserial zrealizowany na podstawie powieści Harlana Cobena pod tym samym tytułem, będący drugim polskojęzycznym serialem wyprodukowanym dla platformy Netflix. Światowa premiera obrazu miała miejsce 12 czerwca 2020. Produkcja jest obecnie najczęściej oglądanym serialem na polskim Netflixie.
Czytaj też: Cleo śpi z TYM w ustach! Czy to BEZPIECZNE?
O czym opowiada film?
Warszawski prokurator Paweł Kopiński zostaje wezwany do zidentyfikowania ciała ofiary zabójstwa, która miała przy sobie wycinki z gazet poświęcone Kopińskiemu. Zabójstwo zdaje się być powiązane z letnim obozem, którego Paweł był opiekunem w 1994 roku, podczas którego dwie osoby zostały zamordowane, a dwie inne – w tym jego siostra, Kamila – zaginęły bez śladu.
Jedną z głównych ról w produkcji gra Ewa Skibińska. Szczególne zainteresowanie wzbudzają usta aktorki, które wyglądają bardzo nienaturalnie, jakby były świeżo powiększone.
„Co ona zrobiła sobie z wargami? Górna przypomina karpia”.
„Nie wiem, kto jej to zrobił, ale strasznie ją oszpecił”.
„Co jej się stało?! Też to widzicie?” – piszą internauci.
Czy gwiazda dopiero co powiększyła usta a może ma alergię lub jest na coś chora? Tego nie wiemy. Trzeba jednak przyznać, że aktorka nie prezentuje się najlepiej w takim wydaniu…
Źródło: Super Express
Zdjęcia: Instagram, Netflix screen