W niedzielę wieczorem Doda podzieliła się smutną wiadomością.
Jeszcze rano Doda zamieścił wpis, w którym zachęcała do udziału w wyborach:
Dziś musimy wybrać przeciwko jakim praktykom mamy sile i moc się buntować na czas ,który nadejdzie.TO BARDZO WAŻNE
Wieczorem jednak poinformowała o śmierci swojego przyjaciela. Pieska rasy shih tzu o imieniu Bestia:
Umarł Mój ostatni czworonożny przyjaciel-Bestia🖤tym samym dołączyła do swojego ukochanego Bandziora ,który umarł dokładnie w tym samym wieku co ona ,czyli 14stu lat🥺
Przy okazji wokalistka skrytykowała wszelkie krzyżówki dotyczące raz zwierząt. Bo takie działania skutkują większą skłonnością do różnych chorób:
jako wlascielka różnych psów ,w tym 2 shih tzu , muszę z przykrością podzielic się z Wami moimi obserwacjami. Mam krytyczny stosunek do wszelkich sztucznych ingenrecji człowieka w rasy psów. Ludzkie wymysły mające na celu popieprzone estetycznie krzyżówki genetyczne ODBIJAJĄ SIĘ tragicznie na życiu zwierząt i gwarantują im śmierć w cierpieniu. Wszelkie choroby, ułomności i problemy wynikające z ludzkiej głupoty i pościgiem za dziwactwami ,SĄ DLA PSÓW I I KOCHAJĄCYCH właścicieli PRAWDZIWYM dramatem.
Napisała też, że jeśli jeszcze kiedyś będzie miała psa, to będzie to kundelek, albo… wilk!
Jeżeli kiedykolwiek moje serce się załata po tych stratach i zdecyduje się jeszcze na psa, to będzie to kundel ze schroniska albo wilk z lasu😎
Pod wpisem Dody pojawiło się wiele współczujących komentarzy. Każdy, kto miał psa wie, że jego śmierć to strata prawdziwego przyjaciela.
Zobacz też: Monika MILLER na odważnym zdjęciu. Zasłania ją TYLKO pies!