Maryla Rodowicz w grudniu tego roku skończy 75 lat jest więc seniorką.
Jednak pomimo swojego wieku, Rodowicz była w dobrej formie. Regularnie grała w tenisa i koncertowała.
Tymczasem kilka dni temu piosenkarka napisała, że ma koronawirusa. Jej wpis spowodował jednak wiele negatywnych komentarzy (zobacz tutaj). Internauci powątpiewali w to czy naprawdę Rodowicz jest chora.
Teraz Fakt postanowił sprawdzić, jak się czuje królowa polskiej muzyki i czy ktoś jej pomaga?
Jak wiadomo, Maryla Rodowicz mieszka sama. Skoro więc przebywa w domowej izolacji, to ktoś musi jej dostarczać chociażby jedzenie, lekarstwa czy też pomagać w innych sprawach.
Okazało się, że piosenkarka może liczyć jedynie na pomoc… gosposi! To ona odwiedza Marylę dwa razy dziennie:
Nie umrę dzięki niej z głodu* – zapewnia Rodowicz.
Pomoc domowa nie tylko przynosi jedzenie, ale zajmuje się też pracami domowymi, na które królowa obecnie nie ma siły. Piosenkarka przyznała też, że może liczyć tylko na wsparcie gosposi:
Wiele jej zawdzięczam. Jako jedyna mnie nie zostawiła. Opiekuje się też domem, bo ja nie mam siły na sprzątanie.*
A co z synem piosenkarki…?
*cyt. za pomponik.pl