Na początku maja 2023 r. zakończył się kolejny związek dziennikarki. Monika Richardson ma za sobą trzy małżeństwa, a przez ostatnie dwa lata związana była z Konradem Wojterkowskim.
Jak wynikało z informacji opublikowanej na instagramie, decyzję o rozstaniu podjął właśnie Wojterkowski. Pisał bowiem o swoim gigantycznym długu:
Od początku mieliśmy świadomość, że posklejanie naszych trudnych osobowości na „do końca” życia będzie graniczyło z cudem. Moja skomplikowana sytuacja finansowa z bagażem braku gotówki czasem nawet „na bilet tramwajowy” na pewno nie pomogła.
Ale rozpad kolejnego związku to nie wszystko, bo teraz Monikę zamierzają opuścić też jej dzieci!
Syndrom pustego gniazda
Jak się okazuje, Tomasz i Zofia zamierzają wyruszyć w świat:
Niewątpliwie czeka mnie syndrom opuszczonego gniazda. Syn za chwilę wyjeżdża do pracy w USA, potem się wyprowadza. Córcia zdaje na uczelnie w Wielkiej Brytanii i nawet gdyby chciała zrobić sobie rok przerwy, to moment, w którym wejdę do pustego domu, nadchodzi nieubłaganie.
– napisała.
Co więcej, Richardson dopadły smutne refleksje na temat tego, czy dobrze wychowała swoje dzieci?
Ich dom nie był przecież stabilny. Przeprowadzki, rozwód, potem kolejne rozstanie ich mamy… Nie wiem. Nie jest mi wesoło. Myślę, że bycie rodzicem, to straszliwa odpowiedzialność, to dożywotnie, trudne i niebezpieczne zajęcie, do którego nikt nas nie przygotowuje. 22 lata temu wpadłam w nie z entuzjazmem i poczuciem, że dam radę. Teraz patrzę na ten etap swojego życia z większym dystansem i wiem, że popełniłam wiele błędów. Chciałabym o tym powiedzieć moim dzieciom, przygotować je na ich własne rodzicielstwo, ale nie jestem pewna, czy zechcą mnie wysłuchać i nie wiem, czy będę umiała znaleźć właściwe słowa.
Wpis Moniki Richadson poruszył wiele osób. Internauci radzili jej jednak, by nie przeprowadzała „rewizji” swoich błędów, a raczej „dmuchała dzieciom w skrzydła”.
>>>Architekt z „Nasz Nowy Dom” podsumował Katarzynę Dowbor. Tak zachowywała się na planie!
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie