Dziecko jest „duże”, a nie chce samo zasypiać. Czy to powód do niepokoju?

Małe dzieci, kilkulatki potrzebują rodziców w momencie zasypiania. Zazwyczaj rodzic czyta książeczki, opowiada bajki, rysuje po pleckach itp.

Z wiekiem jednak dzieci mogą zasypiać same. Dla części z nich może to być nawet wyraz autonomii i samodzielności. Są jednak i takie, które są już „duże” – na przykład chodzą do szkoły, a wciąż potrzebują mamy czy taty przy zasypianiu. Czy to powód do niepokoju?

 

pixabay

 

Psycholog Ewa Sękowska-Molga radzi, by nie rządzić się stereotypami: „Taki duży – niech sam usypia”, „Robisz z niego maminsynka” itp.

Ekspertka wskazuje na to, że być może wspólne usypianie to nadrabianie czasu, jakiego nie było w ciągu dnia. Dziecko przez cały dzień ma różne przeżycia, emocje i to właśnie rodzicowi może o nich powiedzieć lub też to właśnie mama czy tata może te emocje ukoić.

 

Dziecko nie może zasnąć? Problem może być w TOBIE!

 

Jeśli czujesz, że dziecko potrzebuje:

 

  • Twojego bycia obok
  • wsparcia
  • poczucia bezpieczeństwa
  • utulenia
  • przeczytania książki lub wysłuchania jak ono czyta
  • spokojnej rozmowy
  • opowiedzenia bajki

To daj mu to

– zachęca psycholog.

 

I dodaje:

 

Tak wiele możesz dać – wystarczy Twoja obecność.

 

Wpis Ewy Molgi spotkał się z licznymi reakcjami. Kobiety pisały, że są ze swoimi dziećmi przy zasypianiu. Często chodziło nawet o dzieci w wieku 10 lat. Nie ignorujmy więc ich potrzeb, bo prędzej czy później, przyjdzie czas gdy i tak będą chciały spać same.

 

Emocjonalna niedostępność. Co to jest i jakie przynosi skutki?

 

Komentarze

Komentarze