Rutkowski Junior odpowiada na krytykę! Dlaczego na urodzinach pojawiła się broń?!
Krzysztof Rutkowski junior w miniony weekend świętował swoje 10 urodziny. Rodzice zorganizowali mu wystawną imprezę w stylu militarnym.
Na urodzinach chłopca miało gościć aż 150 osób, w tym około 50 dzieci, a całość kosztować nawet 100 tysięcy złotych. Jednak w relacjach z urodzin Rutkowskiego juniora widać, że chłopiec jest wycofany i smutny [zdjęcia tutaj], a na jego rodziców spadła fala krytyki.
Teraz sam Junior zabrał głos i powiedział, dlaczego na jego urodzinach pojawiły się samochody wojskowe czy broń.
Wprost z biura detektywa Rutkowskiego, 10-letni Krzysztof zauważył;
Jestem bardzo zdziwiony tym, co piszecie w komentarzach i lepiej się zajmijcie swoimi dziećmi niż mną. I skąd wiecie, że ja jestem niezadowolony?
Rutkowski to jest moja pasja i spójrzcie za moimi plecami [i pokazał biuro] interesuję się samochodami wojskowymi, samochodami sportowymi…
Następnie stwierdził, że za jego plecami jest historia jego taty i jego biura, pokazał też różne odznaczenia i podziękowania dla detektywa Rutkowskiego.
Zobaczcie ile podziękowań! Ale najważniejsze są te od dzieci, które mój tata uratował. Ja też to będę robił.
Interesuję się tym, co robi mój tata. Bo ja i mój tata jesteśmy jednością.
– podsumował Junior.
Jak widać, 10-letni Krzyś jest zapatrzony w swojego tatę i w jego pracę. I tym razem internauci zachwycali się jego postawą oraz tym, że zabrał głos, by bronić swojej rodziny.
Uwaga! Ten rogalik dla dzieci zawiera ALKOHOL!