Aktorka od kilku dni skarżyła się na złe samopoczucie. Towarzyszyło jej zmęczenie i katar. Niestety okazało się, że ona i jej partner są zakażeni koronawirusem.
Szczęście w raju
Agnieszka Włodarczyk kilkanaście tygodni temu ogłosiła, że ze swoim partnerem spodziewają się dziecka. Para długi czas przebywała w Indonezji, gdzie cieszyła się egzotycznym klimatem i sobą. Agnieszka bardzo dobrze znosiła ciążę na wyspie. Odpowiadało jej podejście tamtejszych lekarzy do stanu błogosławionego czyli brak zakazów, na które narzeka tu w Polsce.
Powrót do kraju
Po powrocie do Polski celebrytka narzekała na złe samopoczucie. Towarzyszył jej nieustający katar, zmęczenie, łamanie w kościach i silny ból głowy. Obawiała się, że mogą to być objawy covid-19. Również to sugerowali jej fani, którzy śledzą jej poczynania w mediach społecznościowych.
Wizyta lekarza
Agnieszka Włodarczyk zamówiła domową wizytę lekarską. Jej przypuszczenia potwierdził lekarz. 40-latka jest zakażona koronawirusem. Robert Karaś też jest nosicielem tego wirusa. Włodarczyk skomentowała sprawę w ten sposób:
„Latali na drugi koniec świata, a zarazili się w Polsce”
Życzenia zdrowia
Od razu w mediach społecznościowych z lawiną życzeń powrotu do zdrowia ruszyli znajomi aktorki z show-biznesu. Agnieszka Włodarczyk na słowa wsparcia mogła liczyć między innymi od Małgorzaty Rozenek-Majdan, Katarzyny Cichopek, Marii Konarowskiej. Włodarczyk musi szczególnie na siebie uważać ze względu na ciążę. Koronawirus może stanowić zagrożenie nie tylko dla przyszłej mamy, ale i maluszka. Agnieszce i Robertowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia !
źródło: pudelek.pl
zdjęcie: Agnieszka Włodarczyk/Instagram